Interpelacje i zapytania radnych

Szanowny Panie Prezydencie,

Od siedmiu lat na ulicach Szczecina funkcjonował rower miejski, który od 1 marca każdego roku rozpoczynał sezon. Wprowadzenie tego rodzaju transportu miało być alternatywą wobec ruchu samochodowego oraz komunikacji zbiorowej. Tym bardziej, zważając na wprowadzanie przez Prezydenta Nowego Ładu komunikacyjnego, który jednak jak widać ogranicza się jedynie do podwyżek w Strefie Płatnego Parkowania i zakorkowania całego miasta.

Sytuacja z rowerem miejskim nie jest optymistyczna. Poprzedni system, jak wiadomo stał pod znakiem zapytania, czy to w związku z problemami dostawcy oprogramowania do rowerów, czyli spółki Nextbike, która w maju 2020 roku zgłosiła do sądu wniosek o upadłość, czy też kończącej się z tą firmą umowy w listopadzie 2020 roku. Ponadto, jak zwracało uwagę wielu mieszkańców, rower miejski wymagał modernizacji, gdyż rowery były już w dużym stopniu wyeksploatowane, co w konsekwencji rodziło potrzebę przeorganizowania tego środka transportu.

Z informacji, które przekazał Zastępca Prezydenta Michał Przepiera (we wrześniu 2020 roku), wynikało, że miasto będzie przystępowało do wdrożenia systemu roweru miejskiego IV generacji: "rozważa się wymianę aktualnie funkcjonującego systemu na system IV generacji. Nowy typ wypożyczalni rowerów miejskich pozbawiony byłby najbardziej awaryjnego i kosztochłonnego elementu jakim są stacje". W związku z powyższym, wiele miesięcy przed rozpoczęciem przetargu, wiadome było, że należy podjąć kompleksowe i sprawne działania, aby mieszkańcy nie zostali w sezonie bez tej alternatywy transportu.

Jak się okazuje, spółka Nieruchomości i Opłaty Lokalne już po raz trzeci ustala termin rozstrzygnięcia przetargu i składania ofert w sprawie tego zadania. Jeśli szczęśliwie dojdzie do wyłonienia wykonawcy, rowery znajdą się na ulicach miasta najwcześniej we wrześniu, co znaczy, że w najwyższym sezonie letnim na jednoślady nie ma co liczyć. Jest to o tyle niefortunne, gdyż w mieście trwa nawał remontów ulic i infrastruktury drogowej (w mieście jest jeden wielki korek), a to z kolei wiąże się z mniej efektywną komunikacją miejską (wiele tras zostało zmienionych).

Ponadto ważną kwestią są również zarzuty wobec przetargu i warunków technicznych dot. rowerów m.in. konieczność zastosowania w rowerach 28-calowych kół. Jedna ze spółek uznała to za naruszenie zasad wolnej konkurencji, ponieważ większość miejskich jednośladów ma koła mniejsze tj. 26 calowe. Sprawa jest rozpatrywana przez Krajową Izbę Odwoławczą i stało się to argumentem spółki NiOL ws. opóźnień startu roweru miejskiego.
W związku z powyższym, proszę o odpowiedzi na następujące pytania:

- Dlaczego ustalono ww. niestandardowe wymagania wobec realizacji zadania, co znacznie ograniczyło grono potencjalnych wykonawców? W konsekwencji jest to jeden z powodów opóźnień wprowadzenia systemu. Jakie były przesłanki do zastosowania takich parametrów technicznych?

- Jakie działania podjęto od listopada (kiedy to skończyła się umowa z poprzednim operatorem) w sprawie roweru miejskiego? Dlaczego przetarg został tak późno ogłoszony, skoro nie jest on skutecznie określony i wystąpiły istotne zastrzeżenia przez oferenta?

- Kiedy możemy spodziewać się decyzji z KIO i jakie jest zagrożenie, że przetarg zostanie ponownie przesunięty w terminie?

- Czy stare rowery miejskie pozostały sprzedane lub będzie taka możliwość? Jeśli tak, to w jakim terminie i czy będzie to oferta dla indywidualnych nabywców?

Interpelujący Radni:

• Marcin Pawlicki (Prawo i Sprawiedliwość)

Odpowiedzi na interpelacje/zapytania:

• Anna Szotkowska - Zastępca Prezydenta