Interpelacje i zapytania radnych

Z wielką przykrością stwierdzam, że w niedzielę 22.05.2022 r. byłem świadkiem gorszących i bulwersujących zdarzeń wobec których nie można przejść obojętnie, gdyż bezpośrednio dotyczą zdrowia i życia ludzi oraz wizerunku naszego Miasta Szczecina.

Z całą odpowiedzialnością przedstawiam co następuje.

W niedzielę w godz. 20 – 21 szedłem mostem Długim z zamiarem odwiedzenia Bulwaru Gdańskiego. Będąc w połowie mostu zwróciłem uwagę na zamieszanie przy wyjściu z Bulwarów przy Urzędzie Celnym – co najmniej kilkanaście osób w dużym pośpiechu opuszczało Bulwary kierując się na most Długi. Spytałem mijających mnie ludzi co się dzieje – odrzekli mi cyt.: „….że jest duża bójka na Bulwarach”. Faktycznie, gdy spojrzałem w kierunku Bulwaru Gdańskiego będąc już blisko zejścia z mostu Długiego zobaczyłem dwie grupy osób przepychających i brutalnie szarpiących się ze sobą na trawniku Bulwaru Gdańskiego tuż przy budynku Urzędu Celnego. Jedna grupa w liczbie około 6-8 osób, według mojej początkowej oceny, ze względu na ciemną karnację i niezrozumiały dla mnie język – obcokrajowców, atakowała grupę 3 osób, jednego mężczyznę i dwie młode dziewczyny, które głośno krzyczały w języku polskim prosząc o pomoc. Głównym celem ataku grupy cudzoziemców, których języka nie mogłem zrozumieć był mężczyzna, chcieli go otoczyć w czym rozpaczliwie przeszkadzały im dwie wyżej wymienione dziewczyny. Grupa napastników była bardzo agresywna, jeden mężczyzna z tej grupy miał mocno zakrwawioną twarz i był najbardziej agresywny. Cała grupa zbliżała się do mężczyzny i dwóch dziewczyn z ewidentnym zamiarem zaatakowania. Sytuacja była poważna, gdyż nikt nie pomagał broniącym się dziewczynom, które były brutalnie szarpane i agresywnie odpychane przez resztę grupy obcokrajowców.

Widząc coraz bardziej brutalne i niebezpieczne zachowanie agresorów krzyknąłem głośno czy ktoś wezwał policję, ale nie otrzymałem odpowiedzi, zatem zadzwoniłem natychmiast, o godzinie 20:25, na alarmowy numer 997 zgłaszając precyzyjnie całe zajście. Spytano mnie czy jest potrzebny ambulans – widząc mocno zakrwawioną osobę, chwiejącą się na nogach stwierdziłem, że tak – ambulans będzie potrzebny. Zgłaszając całe zajście równocześnie biegłem do walczących grup w celu ich rozdzielenia, zwłaszcza w celu ochrony i pomocy dwóm młodym dziewczynom, które były według mojej oceny najbardziej narażone na bezpośredni atak.

Gdy znalazłem się w pobliżu jedna z dziewczyn zaczęła krzyczeć do mnie i wołać cyt.: „Proszę mnie ratować…”. Udało mi się stanąć pomiędzy przepychającymi się grupami i zdając sobie sprawę z wyjątkowo niebezpiecznej sytuacji instynktownie krzyknąłem cyt.: „Stop policja, policja jest już w drodze”. Po chwili zawahania grupa obcokrajowców stanęła i zaczęła szybko oddalać się w stronę budynku La Stadii.

Po krótkim czasie na miejscu zdarzenia nie było już żadnego z uczestników bójki oprócz jednej osoby z grupy cudzoziemców, którą udało mi się zatrzymać prosząc by stanęła i jako bezpośredni świadek zdarzenia zeznała w sprawie całego zajścia.

Na miejscu zdarzenia w przeciągu kilku minut dotarł zawezwany patrol policji, a dodatkowo po nim zjawił się pieszy patrol, który tego dnia był w trakcie służby na Bulwarze Gdańskim, następnie dotarł ambulans.

Zostałem przesłuchany przez funkcjonariusza z zawezwanego patrolu w pierwszej kolejności, następnie została przesłuchana osoba - cudzoziemiec, którą poprosiłem o zatrzymanie się i złożenie zeznań. Osoba ta twierdziła, że nic nie rozumie. Trudno było określić jakiej była narodowości. Nie wiem jaki był dalszy przebieg przesłuchania. Funkcjonariusz Policji wraz z drugim funkcjonariuszem przesłuchiwał osobę w odległości kilku metrów ode mnie. Widziałem, że do funkcjonariuszy podeszła dodatkowo jakaś młoda kobieta, która była świadkiem zajścia i składała zeznania. Nie słyszałem jaki był przebieg zeznań, działo się to kilka metrów ode mnie.

Zostałem w dalszej kolejności spytany przez policję o przebieg wydarzeń, opisałem szczegółowo całe zajście dodając, że doskonałym źródłem opisującym całe zdarzenie będzie monitoring. Funkcjonariusz Policji skontaktował się przy mnie z osobą obsługującą monitoring i spytał przez radio o przebieg zajścia, po chwili usłyszałem głos z radia i z tego co zrozumiałem wynikało, że cyt.: „Była to jakaś bójka, ale już jest po wszystkim…”.

Po tym komunikacie nastąpił oficjalny koniec prowadzonych czynności w sprawie grupowej bójki na Bulwarze Gdańskim. Osoby przesłuchane na poczet wymienionego zajścia oddaliły się z miejsca zdarzenia.

Chciałbym podkreślić, że zarówno zmotoryzowany patrol policji jak i pieszy pojawił się na miejscu zdarzenia w krótkim czasie. Czynności prowadzone przez funkcjonariuszy były prowadzone rzetelnie i merytorycznie – bez najmniejszego zarzutu.

Całe zdarzenie opisałem uczciwie w pełnej zgodzie z faktami. Uważam, że moja interwencja w przedmiotowej sprawie – brutalnej grupowej bójki była konieczna, gdyż zagrażała zdrowiu biorących w niej udział osób, a w szczególności dwóch młodych dziewczyn. Moja interwencja to był zwyczajny obywatelski obowiązek i intuicyjne zachowanie.

Mając na uwadze powyższe, w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie osób przebywających i odwiedzających szczecińskie bulwary, a także dbając o wizerunek naszego miasta Szczecina zwracam się z interpelacją do Zarządu Miasta Szczecina o dotarcie do zapisu monitoringu z dnia 22.05.2022 z godz. 20-21 i dostarczenie go na forum Komisji Bezpieczeństwa celem zapoznania się z brutalnymi wydarzeniami jakie miały miejsce tego dnia na Bulwarze Gdańskim. Wysoce niepokojący jest fakt, że podważany i poddawany w wątpliwość jest mój opis wyżej wymienionych wydarzeń i twierdzenia, że monitoring nie zarejestrował żadnych niepokojących incydentów tego dnia o wyżej wymienionej porze. Poddawanie pod wątpliwość opisanych przeze mnie zdarzeń jest wysoce niestosowne i budzi niepokój ze względu na to, że byłem bezpośrednim świadkiem tych wydarzeń i uczciwie, rzetelnie opisałem przebieg wyjątkowo niebezpiecznego zajścia jakie miało miejsce w niedzielę 22 maja 2022 r. w godzinach 20-21 na Bulwarze Gdańskim.

CHCIAŁBYM PODKREŚLIĆ, ŻE POWYŻSZA INTERPELACJA NIE JEST SKŁADANA W CELU ZAKWESTIONOWANIA UCHWAŁY ZEZWALAJĄCEJ NA SPOŻYWANIE ALKOHOLU W WYZNACZONYCH

MIEJSCACH MIASTA SZCZECINA. Przedmiotowa interpelacja zmierza do skłonienia Rady Miasta Szczecina do powtórnej weryfikacji lokalizacji miejsca spożywania alkoholu i poddaje pod dyskusje wyznaczenie innego lub innych miejsc, które nie będą stwarzać niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia.

Mając na uwadze bardzo liczne krytyczne uwagi płynące z wielu środowisk społecznych naszego miasta dotyczących spożywania alkoholu właśnie na Bulwarze Gdańskim, a także bardzo liczne doniesienia o niebezpiecznych incydentach o charakterze narażenia zdrowia i życia osób ze względu na bezpośrednią bliskość wysokich nabrzeży i bezpośrednie sąsiedztwo Rzeki Odry apeluję do Władz Miasta Szczecina o rozważenie zmiany dotychczasowej lokalizacji na inną bardziej bezpieczną PRZY JEDNOCZESNYM PODTRZYMANIU MOŻLIWOŚCI SPOŻYWANIA ALKOHOLU.

Przedmiotowa sprawa powinna być ponownie poddana szczegółowej analizie na forum Komisji Kultury i Promocji, a także Komisji Bezpieczeństwa. Rzeczone komisje powinny poddać weryfikacji uchwałę w oparciu o konsultacje z Policją, WOPR i Radą Osiedla Śródmieście pod kątem bezpieczeństwa.

Interpelujący Radni:

• Robert Stankiewicz (Prawo i Sprawiedliwość)

Odpowiedzi na interpelacje/zapytania:

• Ryszard Słoka - Sekretarz Miasta