Protokół z posiedzeń komisji Rady Miasta

PROTOKÓŁ NR 0012.5.86.2017
Z POSIEDZENIA WYJAZDOWEGO 
KOMISJI DS. EDUKACJI
Z DNIA 23 STYCZNIA 2017 ROKU

Początek posiedzenia - 12:00
Zakończenie posiedzenia - 15:00

Posiedzenie Komisji otworzyła i przewodniczyła obradom p. Stefania Biernat - Przewodnicząca Komisji.

W posiedzeniu uczestniczyli członkowie Komisji oraz osoby zaproszone wg załączonych list obecności załącznik nr 1 i 2.

Po stwierdzeniu prawomocności posiedzenia (quorum i prawidłowość zwołania posiedzenia)
Przewodnicząca zaproponowała następujący porządek dzienny posiedzenia:

Ad. pkt. 1.
Rozpatrzenie wniosków w sprawie zmian do porządku obrad.

Nie wniesiono.

Ad. pkt. 2.
Przyjęcie protokołów z ostatnich posiedzeń Komisji.

Protokół z posiedzenia Komisji w dniu 11.01.2017 przyjęto w głosowaniu: za – 6, przeciw – 0, wstrzym. – 1.

Protokół z posiedzenia Komisji w dniu 18.01.2017 (godz. 10.00 – 12.00) przyjęto w głosowaniu: za – 4, przeciw – 0, wstrzym. – 3.

Protokół z posiedzenia Komisji w dniu 18.01.2017 (godz.12.00 – 14.00) przyjęto w głosowaniu: za – 4, przeciw – 0, wstrzym. – 3.
 

Ad. pkt. 4.
Wizja lokalna Gimnazjum Nr 10 (ul. Siemiradzkiego 2) - ciag dalszy dyskusji nt. wdrożenia reformy oświaty

W. Kaczor – nauczyciel GM 10 – przedstawił prezentację stanowiącą załącznik nr 3 do protokołu. Podkreślił, że zarówno propozycja utworzenia w miejscu GM10 samodzielnej szkoły podstawowej, jak i włączenia go w strukturę SP53 w niedługiej perspektywie czasowej spowodują faktyczną likwidację gimnazjum. Jedynym rozwiązaniem, które zapewni przetrwanie szkoły jest utworzenie w jej miejscu liceum ogólnokształcącego.

L. Rogaś – Dyrektor Wydziału Oświaty – powiedziała, że zaproponowane przez Wydział 3 warianty rozwiązania problemu GM10 wynikają z zapisów ustawy. Nawiązując do przedstawionej prezentacji powiedziała, że przystosowanie budynku do potrzeb małych dzieci jest możliwe, kiedyś była tu szkoła podstawowa. Byłoby to jednak bardzo trudne i kosztowne. Jednak nowa szkoła podstawowa, budowana od klasy 1. oznacza, że roczniki przyrastają stopniowo, a nauczyciele gimnazjum nie mają kwalifikacji do uczenia maluchów. Z kolei przekształcenie GM10 w liceum ogólnokształcące stwarza zagrożenie podwójnego rocznika oraz utworzenia tylko jednego oddziału. Najbezpieczniejszym wariantem, zwłaszcza dla nauczycieli, jest włączenie gimnazjum w strukturę szkoły podstawowej. Z mocy prawa nauczyciele gimnazjum staną się nauczycielami szkoły podstawowej, stworzą wspólną Radę Pedagogiczną, ochroni ich Karta Nauczyciela. Podobnie jest z pracownikami niepedagogicznymi.

K. Kuczera – rodzic – nawiązał do zapisów Strategii Rozwoju Szczecina. Podkreślił, że GM10 wpisuje się w jej zapisy poprzez prowadzoną współpracę międzynarodową, silny nacisk na naukę j. angielskiego i j. niemieckiego, mocne nastawienie na IT, nawiązywanie indywidualnych kontaktów z potencjalnymi partnerami biznesowymi. Jako pracownik Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania powiedział, że uczelnia chętnie wzmocni współpracę z utworzonym w tym miejscu liceum ogólnokształcącym, gimnazjum bowiem nie jest dla niej partnerem.

L. Rogaś – zauważyła, że w budynku trudno będzie pomieścić 16 oddziałów.

Rodzice – powiedzieli, że będzie to możliwe pod warunkiem wprowadzenia nauczania w systemie modułowym.

M. Jacyna – Witt – zapewniła, że nikt z radnych nie jest przeciwnikiem utworzenia w tym miejscu liceum ogólnokształcącego.

Rodzic – podkreślił doskonałą współpracę grona pedagogicznego z rodzicami. Powiedział też, że w przypadku utworzenie tu szkoły podstawowej rodzice nie wierzą, że uda się zachować to grono pedagogiczne bez zmian. Obawia się też, że część rodziców zabierze swoje dzieci do innych szkół, w tym – do tych po drugiej stronie granicy.

B. Poniatowska – rodzic - przypomniała, że GM10 to szkoła ciesząca się ogromną renomą. Ma zespół nauczycieli, dla którego rodzice są prawdziwymi partnerami. Widać to choćby w ściągalności opłaty na Radę Rodziców ( 99%). Zapewniła, że rodzice będą tą szkołę nadal wspierać pod warunkiem, że zostanie tu utworzone liceum. Zapewniła, że jest wielu chętnych do nauki w nim.

A. Bieszyńska – Przewodnicząca Rady Rodziców – przedstawiła informację nt. kwot, jakie rodzice przeznaczyli na modernizację szkoły. W ostatnich 4 latach było to 220 tys. zł wydanych m.in. na działania kierowane do dzieci starszych (ławki, stoły, 2 nowe sale). Rodzice łożą na Radę Rodziców, ponieważ widzą efekty pracy nauczycieli. Chcą, by w miejscu gimnazjum powstało liceum ogólnokształcące i tą szkołę również będą wspierać.

W. Kaczor – zaproponował, by wykorzystać okazję jaką daje reforma oświaty i ograniczyć liczbę dzieci w klasach licealnych. Pozwoli to na utworzenie liceum w miejscu GM10, bez szkody dla innych szkół tego typu w mieście.

L. Rogaś – powiedziała, że Wydział próbuje wprowadzić takie ograniczenia jednak w niektórych szkołach, cieszących się ogromnym zainteresowaniem, w drodze wyjątku wydają zgodę na utworzenia oddziałów liczniejszych. Dzieje się tak zawsze na wniosek rodziców i uczniów, którym niekiedy zabrakło ułamków punktu do dostania się do wymarzonej szkoły.

A. Biczysko – Mokosa – powiedziała, że czasami trzeba podjąć decyzje, które nie zawsze są zasadne ekonomicznie po to, by budować nową jakość. Podkreśliła, że zaproponowane przez społeczność szkoły nauczanie modułowe, może spowodować, że na mapie Szczecina powstanie nowe, dobre liceum.

G. Zielińska – podkreśliła, że GM10 ma ogromny potencjał. Danie tej szkole szansy na utworzenie liceum jest oczywistym rozwiązaniem. Roczniki 8-klasistów muszą się gdzieś odnaleźć. Nie wszystkie dostaną się do Liceum Nr 1,2 czy 5. Radna nie rozumie stwierdzenia, ze liczba liceów w Szczecinie jest stała. Może jednak tak nie jest. Chodzi o to, by tego miejsca nie zniszczyć, a tak się stanie w momencie utworzenia tu szkoły podstawowej – w rejonie nie ma dzieci. „Dzieci wybierają te szkoły, które są najlepsze. Nie bójmy się tego, że w jakimś liceum zniknie jeden oddział”.

L. Rogaś – przypomniała, że w momencie włączenia GM10 w strukturę SP53 powstanie jedna szkoła podstawowa. Dzieci będą musiały do niej uczęszczać, ponieważ będzie to ich rejon. Dzieci z SP53 od klasy VI do VIII będą uczyły się w budynku na ul. Siemiradzkiego. To jeden z trzech przedstawionych przez Wydział wariantów. Jednym z poważnych zagrożeń jest to, że liceum może nie zrobić naboru. Wówczas nauczyciele tracą pracę. Jej zdaniem nie ma możliwości, by był to więcej jak jeden oddział przez dwa kolejne lata.

M. Jacyna – Witt – powiedziała, że szkoła starzeje się tak, jak starzeje się dzielnica. To jest szkoła rejonowa, która przyjmowała dzieci spoza rejonu. Szkoła podstawowa w tym miejscu nie ma racji bytu. Jest jeszcze wariant 4-ty: likwidacja szkoły. Liczba dzieci na Pogodnie zmniejsza się. Tu nie powstaną nowe osiedla. Można tu stworzyć nowe liceum, ale co będzie jeśli nie zrobi ono naboru? Trzeba patrzeć w długiej perspektywie czasowej. Radna nie jest pewna, czy rodzice faktycznie będą chcieli zostawić dzieci w tej szkole, jeśli zostanie ona przekształcona w liceum, czy też może wybiorą już sprawdzone, renomowane liceum, o wysokich wynikach maturalnych. Radna zgodziła się z argumentami rodziców, jednak widzi tu dużo zagrożeń. Powstanie w tym miejscu liceum jest, jej zdaniem, dużym kompromisem.

M. Duklanowski – przedstawił materiał stanowiący załącznik nr 4 do protokołu. W kontekście przedstawionych materiałów dot. demografii stwierdził, że decyzja o utworzeniu liceum ogólnokształcącego jest warta przemyślenia. Być może jest tu na nie miejsce.

P. Bartnik – podkreślił, że w tym przypadku nie ma dobrego rozwiązania. Koncepcja ze szkołą podstawową jest dobrym rozwiązaniem dla nauczycieli. Jednak w dłuższej perspektywie nie daje żadnych szans na stabilizację. Trzy potencjalne szkoły podstawowe to zbyt dużo dla dzieci, które są w rejonie. Szansę szkole daje szukanie innego rozwiązania. Liceum to ambicje rodziców i nauczycieli. Trzeba jednak wielu lat, by stworzyć dobrą szkołę. Najbardziej niepokoją radnego zapowiedzi o utworzeniu tylko jednego oddziału. Nie daje to perspektyw ani szkole ani nauczycielom. Być może rozwiązaniem byłoby utworzenie szkoły niepublicznej, prowadzonej wzorem Szkoły Społecznej na Głębokiem, przez stowarzyszenie.

D. Głowacka – Dyrektor Gimnazjum Nr 10 – powiedziała, że wariant utworzenia tu szkoły podstawowej nie wchodzi w grę – budynek nie jest bezpieczny dla dzieci. Przypomniała też, że na ul. Romera powstanie szkoła podstawowa, która sprawi, że rejon SP53 zostanie zmniejszony. W ten sposób nie będzie ani dzieci ani pracy dla nauczycieli. „Jeśli mamy coś zmienić, to róbmy to mądrze. Kierujmy się rozsądkiem. Wariant zakładający utworzenie liceum jest najbardziej optymalny. Tu nie może być innej szkoły”. Powiedziała, że jest świadoma tego, iż w liceum jest zupełnie inna praca, jednak jej grono pedagogiczne z pewnością temu podoła. Ich propozycja to nowe, innowacyjne rozwiązania. Jeśli nowe liceum ma być konkurencją dla już istniejących, to dobrze. Jeśli dodatkowo, na czas wprowadzania reformy, Miasto wprowadzi limity przyjęć do szkół, limity liczby dzieci w oddziale, to stworzy w ten sposób szansę na wykreowanie dobrej szkoły. Liceum z jedną klasą oznacza, że szkoła jest na przegranej pozycji.

W. Kaczor – przypomniał, że konkurencyjność w każdej szkole jest także na poziomie klas. Również i z tego powodu w naborze nie powinno być tylko jednego oddziału.

Ad. pkt. 5.
Sprawy różne i wolne wnioski.

Nie wniesiono.

Na tym posiedzenie zakończono.