PROTOKÓŁ NR 0063-11/62/14
Z POSIEDZENIA 
KOMISJI REWIZYJNEJ
Z DNIA 11 LIPCA 2014 ROKU

Początek posiedzenia - 10:00
Zakończenie posiedzenia - 12:00

Posiedzenie Komisji otworzył i przewodniczył obradom p. Bazyli Baran - Przewodniczący Komisji.

W posiedzeniu uczestniczyli członkowie Komisji oraz osoby zaproszone wg załączonych list obecności załącznik nr 1 i 2.

Po stwierdzeniu prawomocności posiedzenia (quorum i prawidłowość zwołania posiedzenia)
Przewodniczący zaproponował następujący porządek dzienny posiedzenia:

Ad. pkt. 1.
Rozpatrzenie wniosków w sprawie zmian do porządku obrad.

Przewodniczący Komisji Bazyli Baran powiedział, że po zwołaniu posiedzenia do Komisji wpłynęło pismo Pani Gościsławy Korpalskiej-Chabior i pismo Dyrektor Biura Rady Miasta w sprawie uchwały Rady Osiedla Krzekowo-Bezrzecze.  Zaproponował, aby rozpatrzyć je w sprawach różnych i wolnych wnioskach.

Komisja przez aklamację przyjęła ten wniosek.

Ad. pkt. 2.
Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia.

W wyniku głosowania: za – 4, przeciw-0, wstrzym.-0 Komisja przyjęła protokół z posiedzenia w dniu 11 lipca 2014r.

Ad. pkt. 3.
Kontrola zgodności z prawem i należytego zabezpieczenia interesów Miasta w umowie najmu lokalu użytkowego przy ul. Felczaka 9 w Szczecinie z dnia 27 lutego 2001 r. oraz innych lokali użytkowych będących własnością Gminy Miasto Szczecin, wynajętych przy rozliczeniu kosztów remontu - c.d.

Przewodniczący Komisji Bazyli Baran powiedział, że na dzisiejsze posiedzenie poświęcone kontroli lokalu użytkowego przy ul. Felczaka 9, zaprosił Pana Dariusza Wieczorka, który będąc w 2001 rok w Zarządzie Miasta był odpowiedzialny za sferę komunalną. Zaprosił także Pana Grzegorza Kołodziejskiego, ale ten nie mógł być dzisiaj obecny. Zapytał Członków Komisji czy mają pytania do Pana Dariusza Wieczorka.

Radny Dawid Krystek zapytał co to był za lokal i w jakim był w stanie.

Dariusz Wieczorek powiedział, że cieszy się z zaproszenia na Komisję, Był mocno zaskoczony a czasem i oburzony niektórymi doniesieniami medialnymi w tej sprawie. Szanuje jednak grę polityczną kolegów z Platformy Obywatelskiej, którzy próbują coś znaleźć. O tym co jest w lokalu Tigera wiedzieli wszyscy od kilkunastu lat. Dużym błędem jest traktowanie ówczesnego lokalu jako lokalu użytkowego podlegającego uchwale o lokalach komunalnych. Był i jest to lokal w gmachu Urzędu Miasta.  Jest on niesprzedawalny i podlegający administracji Urzędu Miasta. Nie był to lokal użytkowy w rozumieniu ustawy. Nie podlega możliwości rozliczenia nakładów i wykupu przez najemcę. Warto sięgnąć do dokumentacji i zobaczyć jak ten lokal wyglądał wtedy. Zdjęcia znajdują się w teczce z dokumentacją, którą dysponuje Przewodniczący. Widać, że wymagał natychmiastowego generalnego remontu. Ówczesny Zarząd Miasta nie mógł prowadzić działalności gospodarczej, czyli za 1 mln zł zrobić remont a potem wynająć lokal. Urząd to nie deweloper. Zarząd prowadził nakłady na bieżące remonty tego lokalu, ale to nie przynosiło żadnych dochodów a same koszty. Trzeba było podjąć decyzję o publicznym przetargu bez możliwości wykupienia. Taka była uchwała Zarządu Miasta. 800 tys. zł na remont i umowa na czas określony. Chcieli znaleźć podmiot, który wyremontuje lokal i będzie prowadził w nim działalność. Była to trudna sprawa ale liczyli, że ktoś się skusi i wyłoży pieniądze bez możliwości kupna. Był pierwszy przetarg w 2000 roku i nic się na niego nie zgłosił. Należy pamiętać, że wtedy były inne zasady, bo Polska nie była w Unii Europejskiej. Były problemy z lokalami użytkowymi o wielkiej powierzchni i Miasto miało z nimi kłopot. Teraz łatwo mówić, że należało brać 50 zł.  Za m2 ale to było ponad 10 lat temu. To były inne czasy i realia.

Radny Dawid Krystek powiedział, że dzisiaj 50 zł też się nie weźmie za m2.

Dariusz Wieczorek powiedział, że już nie pamięta przy jakiej okazji poznał Dariusza Michalczewskiego. Był on wtedy znany, otwierał sieć lokali w Polsce tzw. „tiger puby”. Wtedy powstał pomysł żeby Michalczewski zainwestował w Szczecinie. Traktowali to biznesowo i marketingowo. Pan Bogusławski miał pełnomocnictwo od Dariusza Michalczewskiego. Szukał lokalu w Szczecinie. Miasto proponowało wiele lokali w tym ten na Felczaka 9. Postanowili, że ogłoszą publiczny przetarg. Namawiali Michalczewskiego na ten lokal. Przystał na tę ofertę, wydzierżawił lokal, wyłożył 800 tys. zł na remont w krótkim czasie i ma umowę na czas określony. Michalczewski wtedy obiecywał, że ściągnie do Szczecina Metalicę. Był szereg działań w tej sprawie. Lokal zaczął funkcjonować. Pełnił też rodzaj stołówki dla pracowników Urzędu Miasta.  Warunkiem w umowie i aneksach było, że będzie on świadczył funkcję stołówki dla Urzędników a także dostarczał catering na imprezy miejskie. Po godzinie 16 miał pełnić komercyjne funkcje. Była to nietypowa transakcja i umowa, ale korzystna dla Gminy, która nie musiała robić kosztownego remontu. Przypomina, że umowa jest na czas określony i po tym czasie, najemca nie może mieć roszczenia wykupu lokalu, ale może dalej na tych samych zasadach funkcjonować.  To już decyzja Miasta co dalej z tym tematem. Można wycenić stawkę za m2 i dalej wydzierżawić.  W 2008 roku była kontrola tej umowy i jej realizacji przez Prezydenta Miasta i nie znaleziono uchybień. Od tego czasu nic się nie zmieniło. Przewodniczący Bazyli Baran także korzystał z usług Tiger pubu jako Przewodniczący Rady Miasta poprzedniej kadencji i nic złego w tym nie widział. Apeluje do Platformy Obywatelskiej o niewykorzystywanie organów samorządu do polityki bo nic nie przykryje sprawy melioracji. Apeluje o rozsądek i nie psucie samorządu.

Radna Małgorzata Jacyna-Witt powiedziała, że nie bardzo wie po co Komisja zajmuje się tą sprawą. Umowa była za koszt remontu, był przetarg, lokal jest nie do kupienia przez dzierżawcę. Pan Bogusławski był doskonale zorientowany na rynku gastronomicznym. Chce wiedzieć co to znaczy dobre i złe warunki wynajmu. Przedsiębiorcy są od zarabiania i płacenia podatków. Wynajęcie lokalu za kapitalny remont nie było złe.

Dariusz Wieczorek powiedział, że jednym z celów tej transakcji było zapewnienie stołówki na terenie Urzędu dla pracowników. Stołówka na analogicznych zasadach istnieje w skrzydle Filharmonii.

Radny Dawid Krystek powiedział, że nie da się porównać ówczesnych stawek czynszu z dzisiejszymi. Wtedy i teraz to zupełnie inne światy. Wszystko i tak weryfikuje rynek co należy przypomnieć, że na pierwszy przetarg nikt się nie głosił w 2001 roku.  Komisja w jego ocenie nie zajmuje się sprawami ważnymi, a Przewodniczący to radny nieporadny.

Radny Arkadiusz Marchewka powiedział, że inaczej widzą sens funkcjonowania lokalu. Dariusz Wieczorek mówi, że była to stołówka a był to pub. Stołówka to podrzędna funkcja. Stołówka w gmachu Filharmonii to jeden z niewielu obiektów oddanych w użytkowanie w ten sposób. W Urzędzie Miasta są lokale wynajmowane za czynsz, jak na przykład pomieszczenia dla banku obsługującego Gminę. Zapytał czy jadali w tej stołówce i czy mieli rabaty. Powiedział, że tę transakcję można porównać do znanej reklamy banku w której  mąż mówi do żony, że oszczędza, a ta stwierdza, że na konto nic nie wpływa z tego oszczędzania. Tak samo jest w tym przypadku. Dariusz Wieczorek mówi, że Miasto na tym zyskało, tylko ciężko wskazać  zyski. 

Dariusz Wieczorek powiedział, że żadnych rabatów nie stosowano. Prosi o zapoznanie się z ogłoszeniem o przetargu.  Powtórzył, że stołówka funkcjonowała do godziny 16, potem funkcjonował tam pub.  Stołówka to wartość dodana. Dariusz Michalczewski był wtedy na topie, mógł sobie pozwolić na takie warunki.  

Przewodniczący Komisji Bazyli Baran powiedział, że nie mówimy o umowie kupna sprzedaży ale o najmie lokalu użytkowego.

Dariusz Wieczorek powiedział, że nie był to lokal użytkowy w myśl ustawy wtedy obowiązującej.

Przewodniczący Komisji Bazyli Baran powiedział, że Komisja ds. Budżetu i Finansów zajmowała się tym tematem i ustaliła, że nie ma rozliczeń nakładów dzierżawcy oraz środków zainwestowanych przez Miasto. Na przykład winda, która miała być zrobiona to ta dla niepełnosprawnych. Nie ma potwierdzenia rozliczeń w dokumentacji. Umowa została zawarta w 2001 roku, ale jej skutki obowiązują do grudnia 2014r. Dziwi go fakt, że wobec tego lokalu nie zastosowano zapisów uchwały Rady Miasta o lokalach usługowych z 1999r.

Dariusz Wieczorek powiedział, że nie jest w stanie wytłumaczyć tego inaczej niż zrobił to przed chwilą. Ten lokal nie podlegał tej uchwale.

Radna Małgorzata Jacyna-Witt powiedziała, że Komisja powinna zająć się ważniejszymi sprawami jak na przykład budynkiem przy ul. Boh. Warszawy, na który był kiedyś potencjalny najemca ale nie porozumiał się z Miastem. Budynek wciąż stoi pusty i niszczeje.  Budynkiem po motozbycie na skrzyżowaniu al. Piastów i ul. Narutowicza. Miasto prowadzi o niego spór w sądzie a mimo to wynajmuje budynek firmie prowadzącej remont torowiska tramwajowego.

Przewodniczący Komisji Bazyli Baran powiedział, że ta sprawa jest jak najbardziej aktualna ponieważ umowa nadal funkcjonuje.

Radny Arkadiusz Marchewka zapytał, czy Urząd w nakłady inwestora wliczał także montaż baru i szafek na alkohol. Czy to też wchodziło w skład tych 800 tys. zł.

Dariusz Wieczorek powiedział, że cała specyfikacja remontu była przygotowana przez pracownię konserwacji zabytków. Na pewno nie przewidywała umieszczania tam baru. W dokumentacji są protokoły i podpisy rzeczoznawców i widać jakie nakłady poniesiono.

Przewodniczący Komisji Bazyli Baran powiedział, że nigdy nakładów na remont nie rozliczono. Inwestor nie przedstawił rozliczeń i faktur. Remont miał być protokolarnie przekazany, a protokołu w dokumentacji nie ma.  Przekazano prawie 600 m2 za przysłowiową złotówkę. To ma być ten dobry interes Gminy.

Dariusz Wieczorek odpowiedział, że tak. Przez 10 lat to była stołówka dla Urzędu. Dariusz Michalczewski promował Miasto.

Radny Dawid Krystek powiedział, że partie polityczne wynajmują od Miasta lokale za podstawową stawkę czynszu.  Praktyka wynajmu za remont jest praktykowana do dzisiaj.  Świadczą o tym materiały przekazane Komisji. Choćby lokal w XIII Muzach był wydzierżawiony na takiej zasadzie. Swojego czasu Komisja ds. Budownictwa i Mieszkalnictwa wnioskowała o taki tryb dla Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Przewodniczący Komisji Bazyli Baran podziękował  powiedział, że na kolejne posiedzenie zaprosi Dyrektor Biura Obsługi Urzędu Panią Ewę Słodkowską.

Ad. pkt. 4.
Sprawy różne i wolne wnioski.

Przewodniczący Komisji Bazyli Baran powiedział, że do Komisji wpłynęło pismo Pani Gościsławy Korpalskiej-Chabior  z Rady Osiedla Słoneczne w sprawie ponownego rozpatrzenie jej odwołania od skargi  (zał. nr 3 do protokołu). Przewodniczący powiedział, że poprosił radcę prawnego Biura Rady Miasta Hannę Sokulską o opinię prawna w tej sprawie ( zał. nr 4 do protokołu).

Postawił wniosek o udzielnie odpowiedzi Pani Gościsławie Korpalskiej-Chabior zgodnie z tezami opinii prawnej.

Komisja przez aklamację przyjęła ww. wniosek.

Przewodniczący Komisji Bazyli Baran powiedział, że do Komisji wpłynęło pismo Dyrektor Biura Rady Miasta w sprawi uchwały Rady Osiedla Krzekowo-Bezrzecze (zał. nr 5 do protokołu). W  tej sprawie radca Prawny Biura Rady Miasta Hanna Sokulska przygotowała projekt  uchwały dostarczony Członkom Komisji drogą elektorniczną  (zał. nr 6 do protokołu).

Postawił wniosek o zaopiniowanie pozytywne projektu uchwały w sprawie uchylenia uchwały Rady Osiedla Krzekowo-Bezrzecze.

Komisja w wyniku głosowania: za-4, przeciw-0, wstrzym.-0 przyjęła ww .projekt uchwały.

Na tym posiedzenie zakończono.