PROTOKÓŁ NR 0063-4/101/12
Z POSIEDZENIA 
KOMISJI DS. BUDOWNICTWA I MIESZKALNICTWA
Z DNIA 30 PAŹDZIERNIKA 2012 ROKU

Początek posiedzenia - 10:00
Zakończenie posiedzenia - 12:00

Posiedzenie Komisji otworzył i przewodniczył obradom p. Piotr Kęsik - Przewodniczący Komisji.

W posiedzeniu uczestniczyli członkowie Komisji oraz osoby zaproszone wg załączonych list obecności załącznik nr 1 i 2.

Po stwierdzeniu prawomocności posiedzenia (quorum i prawidłowość zwołania posiedzenia)
Przewodniczący zaproponował następujący porządek dzienny posiedzenia:

Ad. pkt. 1.
Rozpatrzenie wniosków w sprawie zmian do porządku obrad.

Nie zgłoszono.

Ad. pkt. 2.
Przyjęcie protokołów z poprzednich posiedzeń Komisji.

Komisja postanowiła przyjąć protokoły na kolejnych posiedzeniach.

Ad. pkt. 3.
Rozpatrzenie skargi bezczynność Prezydenta Miasta w zakresie rozpatrzenia wniosku o zamianę lokalu mieszkalnego.

Przewodniczący Komisji Piotr Kęsik powiedział, że do Komisji wpłynęła skarga Pana Sławomira Turzyńskiego na bezczynność Prezydenta Miasta w zakresie rozpatrzenia sprawy dotyczącej realizacji przez Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych wniosku o zmianę lokalu mieszkalnego z urzędu ze względu na stan zdrowia oraz braku odpowiedzi na pismo.

Sławomir Turzyński powiedział, że dostał zaproszenie na poprzednie posiedzenie komisji dzień po jej terminie.  Zadał pytanie Małgorzacie Jacynie-Witt czy zgodzi się na wizję lokalną w jego mieszkaniu od piątku do niedzieli, żeby zobaczyć z czym się wiąże przebywanie w tym lokalu.

 Radna Małgorzata Jacyna Witt powiedziała, że nie. Dodała, że Komisja wydaje  opinię a decyzje podejmuje Prezydent.

 Przewodniczący Komisji Piotr Kęsik odpowiedział, że zawiadomienie było wysłane poprzez gońca, który widocznie nie zastał nikogo w domu przez kilka dni. Nic się nie stało, gdyż z powodu nieobecności Skarżącego  przełożono termin rozpatrzenia sprawy na dzisiaj.

Sławomir Turzyński powiedział, że w 2003 roku wszedł w najem lokalu po swojej babci na ul. Łokietka 32/15. Do tego mieszkania są regularne włamania i kradzieże, ostatnio ukradziono nawet bojler. Wybijanie szyb jest na porządku dziennym. Doradzono mu, aby dokonać zamiany miedzylokatorskiej, ale nikt nie chce się zamienić na mieszkanie w tak zniszczonej bramie. W związku ze złym  stanem zdrowia w gore wchodzi tylko zamiana z urzędu. Prosił Prezydenta o pomoc w załatwieniu sprawy. Nie otrzymał odpowiedzi w ustawowym terminie. W związku z tym złożył skargą na bezczynność Prezydenta. Dopiero po złożeniu skargi otrzymał od Zastępcy Prezydenta Miasta Mariusza Kądziołki informację, że sprawa zostanie skierowana na Społeczną Komisję Mieszkaniową. Odpowiedź jaką uzyskał jest szablonowa i go nie zadowala.

Julita Piotrowska z Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych powiedziała, że w sprawie Pana Turzyńskeigo ZBiLK wystąpił do MOPR. Sprawa została skierowana na obrady Społecznej Komisji Mieszkaniowej, jak będzie pozytywna opinia i będzie wolne mieszkanie na zamianę to taka nastąpi.

 Hanna Sokulska Radca Prawny Rady Miasta zapytała, dlaczego lokalu przy ul. Łokietka nie spełnia warunków.

 Julita Piotrowska odpowiedziała, że z uwagi na zły stan techniczny. 

 Sławomir Turzyński powiedział, że mieszka u ojca ponieważ boi się o swoje zdrowie gdy przebywa w lokalu przy ul. Łokietka. Babcia zrobiła remont w latach 90.ulepszając mieszkanie.  Nie wie dlaczego ZBiLK każe mu legalizować rzeczy, które sam protokolarnie odbierał.  Przy procedurze legalizacyjnej musiał poczynić wiele kroków jak np.  projekty i dokumentacja techniczna, a mimo to są problemy. Osoby ze ZBiLK prowadzące sprawę powiedziały mu, że lepiej jak rozbierze samowolę, bo wtedy będzie mniej formalności.

 Hanna Sokulska powiedziała, że faktycznie sprawa jest wielowątkowa, natomiast w skardze podnoszony jest zarzut opieszałości na zamianę z urzędu. Pan Turzyński złożył wniosek o zmianę z urzędu z uwagi na stan zdrowia a SKM poprosiła o dodatkowe informacje.Przepisy mówią, że najemca może zamienić mieszkanie samemu w ramach zamian miedzylokatorskich, natomiast nie jest to charakter roszczenia.

Przewodniczący Komisji Piotr Kęsik zapytał, czy od opinii Społecznej Komisji Mieszkaniowej można się odwołać?

Julita Piotrowska powiedziała, że przysługuje odwołanie do Prezydenta Miasta.

Przewodniczący Komisji Piotr Kęsik poddał pod głosowanie wniosek o uznanie ww. skargi za bezzasadną.

W wyniku głosowania: za-4, przeciw-0, wstrzym.-5 uznało ww. skargę za bezzasadną. 

Przewodniczący Komisji Piotr Kęsik poprosił ZBiLK o informowanie Komisji na bieżąco w tej sprawie.

Ad. pkt. 4.
Rozpatrzenie skargi na działania ZBiLK.

Przewodniczący Piotr Kęsik powiedział, że do Komisji wpłynęła skarga Pani Elżbiety Popławskiej na działania Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych (zał. nr 5 do protokołu).

Elżbieta Popławska powiedziała, że wyeksmitowano ją z mieszkania przy ul. Swarożyca, które zajmowała wraz z dwoma synami o pow. 100 m2 do mieszkania tymczasowego o pow. 30 m2. Stało się tak mimo, że spłaciła prawie 50 tys. zł. zadłużenia.

Marcin Janikowski z Zarządu Budynku i Lokali Komunalnych powiedział, że w  2006 roku zapadł wyrok eksmisyjny nie przyznający Skarżącej prawa do lokalu socjalnego. Wystąpiono do sądu o eksmisję z uwagi na duże zadłużenie. Pani Popławska spłaciła zadłużenie, ale zostało jej do zapłaty  5900 kosztów sądowych. W 2008 roku zaproponowano Skarżącej mieszkanie, ale dobrowolnie nie chciała się przenieść. Trzykrotnie proponowane były ugody pani Poławskiej ale zawsze odmawiała.

 Przewodniczący Komisji Piotr Kęsik poddał pod głosowanie wniosek o uznanie ww. skargi za bezzasadną.

 W wyniku głosowania: za-7, przeciw-1, wstrzym.-1 uznało ww. skargę za bezzasadną

Ad. pkt. 5.
Rozpatrzenie sprawy Pani Marianny Hełminiak - c.d.

Monika Hełminiak Córka Pani Marianny Hełminiak powiedziała, że sprawa   jej mamy mimo interwencji Komisji w 2010 roku, wciąż jest w martwym punkcie. 

Małgorzata Waszak Zastępca Dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami powiedziała, że do czasu uchwalenia planu jest możliwość dzierżawy terenu o który wnioskuje Pani Hełminiak. Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego  dotyczącego przedmiotowego terenu nie ma w harmonogramie prac Biura Planowania Przestrzennego Miasta na najbliższy rok, ani pierwszą połowę 2013. 

 Przewodniczący Piotr Kęsik zapytał, czy w przyszłym planie ta działka może mieć status inwestycyjnej lub budowlanej.

 Małgorzata Waszak odpowiedziała, że mówimy o działce o powierzchni ok. 100 m2. Jeżeli Pani Hełminika przedstawi wstępny projekt pozytywnie zaakceptowany przez Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego  to Wydział sprzeda jej wnioskowany teren. Natomiast Pani Hełminiak musi być świadoma, że przy braku planu zagospodarowania  nie możemy udzielić  bonifikaty przy sprzedaży.  

Przewodniczący Piotr Kęsik poprosił Prezydenta Miasta żeby ten pilotował sprawę i doprowadził ją do szybkiego i pozytywnego końca.

Hanna Sokulska Radca Prawny Biura Rady Miasta powiedziała, że Pani Hełminiak chciała kupić działkę z bonifikatą,  wiec warto najpierw zbadać ile będzie musiała zapłacić bez bonifikaty przed uruchomieniem całej procedury.  

Ad. pkt. 6.
Rozpatrzenie sprawy mieszkańców ul. Myślenickiej.

Przewodniczący Komisji Piotr Kęsik powiedział, że do Komisji wpłynęło pismo mieszkańców ulicy Myślenickiej z prośbą o pomoc w kwestii drogi wyjazdowej prowadzącej przez teren Rodzinnych Ogrodów Działkowych „Pod Dębem” (zał. nr 6 do protokołu).

Marek Stelmarczyk przedstawiciel mieszkańców z ulicy Myślenickiej powiedział, że nie mogą oni wyjechać w sezonie zimowym inaczej niż przez tern który ROD zamknął. Podjazd z drugiej strony ulicy Myślenickiej w sezonie zimowym jest albo niemożliwy albo skrajnie niebezpieczny. Nie rozumieją, dlaczego działkowcy po tylu latach wspólnego użytkowania tego terenu nagle postawili bramy i zamknęli teren.

Stanisław Wójcik Prezes ROD „Pod Dębem” powiedział, że chcieli żeby Miasto zrobiło drogę, ale dostawali informację, że nie ma na to pieniędzy. Podobno Rada Osiedla zapisała ją w sowich planach, ale nie jest tego pewien. Doprowadzić tę drogę do stanu używalności można w dwa tygodnie za pomocą płyt typu „jumbo”. Decyzja o zamknięciu terenu spowodowana jest podrzucaniem śmieci na ich teren oraz uszkodzeniami samochodów działkowców, którzy tam parkują. Działkowców nie stać na płacenie za podrzucane śmieci.

Michał Geszka z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego powiedział, że nie wpłynął żaden oficjalny wniosek o budowę tej drogi. Ogrodzony teren o którym mowa , w ogóle nie jest drogą.  Nie jest przeznaczony na użytkowanie drogowe. Jeżeli ZDiTM miałby zrobić tę  drogę to najpierw musi przejąć przedmiotowy  teren, a takiej potrzeby nie ma> Formalnie nie ma tam drogi.

Taraciński Przemysław z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami powiedział, że droga będąca we władaniu ROD nie jest w ewidencji jako pas drogowy.  

Przewodniczący Komisji Piotr Kęsik zapytał co można zrobić, aby rozwiązać problem.

Radny Witold Dąbrowski powiedział, że Wydział nie przewidział takiej sytuacji i nie ustanowił służebności.

Wiceprzewodnicząca Komisji Jolanta Balicka zapytała ile rodzin mieszka na terenie ROD „Pod Dębem”.

Stanisław Wójcik powiedział, że mieszka tam siedem rodzin.

Radna Małgorzata Jacyna-Witt powiedziała, że w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu należy wprowadzić zakaz blokowania tego przejazdu.  

Przewodniczący Komisji Piotr Kęsik powiedział,  że doprowadzi do spotkania u Pana Prezydenta zainteresowanych stron celem znalezienia  wyjścia z sytuacji.  

Ad. pkt. 7.
Sprawy różne i wolne wnioski.

Nie zgłoszono.

Na tym posiedzenie zakończono.