Interpelacje i zapytania radnych - VII kadencja 2014-2018

Proszę o udzielenie tą drogą wyjaśnień mieszkance dzielnicy Krzekowo, ......................................., w sprawie braku działań, które poprawiłyby jakość życia oraz bezpieczeństwo mieszkańców dzielnicy Krzekowo – Bezrzecze oraz dzielnic sąsiadujących. Proszę o informację, dlaczego pomimo licznych kolejnych inwestycji developerskich, nie rozpoczęto dotychczas budowy ulicy Nowoszerokiej oraz remontu i oświetlenia pozostałych ulic wymienionych w tym tekście? Proponuję zawiesić projekt dalszej budowy, w proponowanej skali, Trasy Północnej oraz wprowadzaniu na Pogodno szerokopasmowych ulic i wielopoziomowych skrzyżowań (doprowadzi to do zniszczenia tej unikalnej dzielnicy) i skupieniu się na budowie i remoncie ulic na obszarach atrakcyjnych do zamieszkania na terenie miasta, jak w przypadku Bezrzecza i Krzekowa, co ograniczyłoby jego suburbanizację,
„W moim najbliższym otoczeniu, pomiędzy ul. Szeroką i Żyzną na Krzekowie w ostatnim czasie powstały 2 osiedla, kolejne jest w zaawansowanej budowie. Jak się okazuje, to nie koniec - na styku Żyznej, Żniwnej (obie jednokierunkowe, Żyzna o statusie drogi osiedlowej!) i Sosabowskiego/Szerokiej planowane jest przez SGI ogromne osiedle na bagatela! 126 mieszkań (w Gazecie nazwali je "kameralnym", a tuż obok na styku Żołnierskiej i Szerokiej Siemaszko stawia osiedle na... 320 mieszkań!!
Według planu zagospodarowania w tej okolicy ma być zabudowa jednorodzinna, ale oczywiście są w planie "plamy", gdzie dopuszczalna jest wyższa zabudowa i istnieją też deweloperskie sposoby obejścia tej kwestii. Generalnie nie mam absolutnie nic przeciwko osiedlom, nawet na kilkaset mieszkań. Tyle tylko... że już dzisiaj ulica Szeroka jest permanentnie zakorkowana. Ulica Żyzna tonie w ciemnościach, bo latarnie poustawiane są tylko gdzieniegdzie, a postawione lampy solarne świecą jak chcą (lub wcale nie świecą - bo przecież nie ma słońca!). Do tego podziurawiona jak ser szwajcarski ulica Żołnierska na styku z Szeroką/Żyzną, łatana 2 razy w roku doraźnie, bo nikt nie chce zrobić porządnego remontu. Zarówno ta ulica, jak i Żyzna oprócz ciemności oferują szczecinianom kompletny brak chodników i poboczy. Piesi zatem plączą się między samochodami i rowerami. Żeby tego było mało, w tej okolicy jest wieczny problem z niedrożnymi, zbyt rzadko (lub w ogóle) czyszczonymi rowami melioracyjnymi, zbyt małą przepustowością kanalizy i deszczówki. Już dzisiaj tereny te zalewa przy większych opadach i... nikt z tym nic nie robi. Ewentualnie ZWIK wypłaca odszkodowania za zalanie.
W czym problem? Deweloper buduje u siebie. Oświetlenie dróg, chodniki poza terenem inwestycji, przepustowość kanalizy go nie interesuje. Dostał zgodę, to buduje. Miasta z kolei nie interesuje, że wydając zgodę na kolejne inwestycje trzeba pomyśleć szerzej, o infrastrukturze dojazdowej (gdzie jest planowana od wielu lat ulica Nowoszeroka???), o oświetleniu, o bezpiecznych chodnikach lub poboczach, o przepustowości odprowadzania opadów i ścieków. No bo po co mają się tym przejmować? Ludzie kupują tu mieszkania, to niech się sami martwią, chyba widzą, gdzie kupują, prawda? I jakoś się to wszystko kręci.
Wpis ten dedykuję członkom @Rada Osiedla Krzekowo-Bezrzecze, która mniej uwagi mogłaby poświęcać kostce brukowej ułożonej w kształcie czaszy generała Sosabowskiego i planowaniu nikomu niepotrzebnych wodotrysków albo trybun udających place zabaw, a więcej zaangażowania i chodzenia w UM powinni poświęcić naprawdę istotnym sprawom: chodnikom, oświetleniu, kanalizie, deszczówce, przepustowości ulic, walce o Nowoszeroką. Oczywiście, o refleksję i stosowne działania proszę też radnych Rady Miasta, którzy mogliby przyjrzeć się działalności urzędników i specyficznym planowaniu rozwoju naszego pięknego miasta. Ktoś powinien przypilnować, żeby rozwój był harmonijny, kompleksowy i dobrze przemyślany. Bo inaczej czekają nas duże kłopoty. Dla kogo? Dla mieszkańców. Bo zostaną z problemami ostatecznie sami.”
 

Interpelujący Radni:

Odpowiedzi na interpelacje/zapytania: