przejdź do głównego menu przejdź do treści
  • logo Unii Europejskiej - link do strony Zespołu Funduszy Pomocowych
  • logo Miasta Szczecin - link do oficajnej strony Szczecina

PROTOKÓŁ NR 0012.8.112.2018
Z POSIEDZENIA 
KOMISJI DS. ZDROWIA I POMOCY SPOŁECZNEJ
Z DNIA 20 CZERWCA 2018 ROKU


Początek posiedzenia - 14:30
Zakończenie posiedzenia - 15:30

Posiedzenie Komisji otworzyła i przewodniczyła obradom p. Maria Magdalena Herczyńska - Przewodnicząca Komisji.


W posiedzeniu uczestniczyli członkowie Komisji oraz osoby zaproszone wg załączonych list obecności załącznik nr 1 i 2.


Po stwierdzeniu prawomocności posiedzenia (quorum i prawidłowość zwołania posiedzenia)
Przewodnicząca poinformowała o obowiązującej klauzuli informacyjnej o przetwarzaniu danych osobowych i zaproponowała następujący porządek dzienny posiedzenia:


1. Rozpatrzenie wniosków w sprawie zmian do porządku obrad.
2. Przyjęcie protokołu z ostatniego posiedzenia Komisji.
3. Informacja nt. likwidacji poradni POZ SP ZOZ Szkół Wyższych przy ul. Chopina i przeniesienia Przychodni Fizjoterapii i Rehabilitacji
z ul. Ku Słońcu.
4. Sprawy różne i wolne wnioski.


Ad. pkt. 1.
Rozpatrzenie wniosków w sprawie zmian do porządku obrad.


Nie wniesiono.


Ad. pkt. 2.
Przyjęcie protokołu z ostatniego posiedzenia Komisji.


Ww. punkt porządku obrad przeniesiono na kolejne posiedzenie Komisji.


Ad. pkt. 3.
Informacja nt. likwidacji poradni POZ SP ZOZ Szkół Wyższych przy ul. Chopina i przeniesienia Przychodni Fizjoterapii i Rehabilitacji
z ul. Ku Słońcu.


KZ 20.06.18

M. M. Herczyńska – poinformowała zebranych, że posiedzenie Komisji zwołano na prośbę zaniepokojonych pacjentów SP ZOZ z ul. Chopina, którzy wystosowali do niej pismo z prośbą o interwencję.

Prof. E. Skórska – Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny – w imieniu osób podpisanych pod wymienionym pismem powiedziała, że pacjenci w ostatniej chwili dowiedzieli się, że ich przychodni nie będzie. Dyrektor B. Karakiewicz poinformowała, że jest to podyktowane koniecznością oszczędzania. Tymczasem pacjenci martwią się, że poradnia przy ul. Chopina ma być zlikwidowana, także gabinety stomatologiczne. Nie będzie też możliwości skorzystania z porady w gabinecie ginekologicznym, przystosowanym do osób niepełnosprawnych, otwartym zaledwie kilka lat temu. To wszystko wygląda na to, że przychodnia z czasem zniknie. Pod petycja podpisało się 100 osób zaniepokojonych losami przychodni. Od poniedziałku są oni kierowani do poradni na al. Wojska Polskiego, gdzie panuje ogromny chaos: nie ma kart, nie ma informacji, nie zostało to przygotowane jak należy. Prof. Skórska podkreśliła, że przychodnia przy al. Wojska Polskiego nie jest przystosowana do osób niepełnosprawnych. Poprzednia siedziba POZ (przy ul. Chopina) była na parterze, przystosowana do potrzeb tych osób.

Prof. B. Karakiewicz – Dyrektor SP ZOZ Szkół Wyższych –podkreśliła, że działanie jest przyczynowo skutkowe. Kanclerz uczelni przysłał pismo o wyprowadzeniu całej rehabilitacji z budynku przy ul. Ku Słońcu i wypowiedział umowę najmu z powodu termomodernizacji budynku. W tej sytuacji jedynym wyjściem było przeniesienie całej przychodni do nowej placówki. Warunki spełniała placówka na ul. Chopina. Z pracujących tam lekarek jedna poszła na emeryturę. Jedyna lekarka POZ, jaka tam została, spośród wszystkich placówkach, jakimi dysponuje ZOZ Szkól Wyższych wskazała placówkę na al. Wojska Polskiego, jako tą, w której chce kontynuować swoją pracę. Uznała ją za najlepiej odpowiadającą potrzebom pacjentów. Pełna dokumentacja medyczna została przeniesiona do budynku przy al. Wojska Polskiego w piątek. Prof. Karakiewicz podkreśliła, że nie zlikwidowano działań POZ. ZOZ Szkół Wyższych ma zadeklarowane 13 tys. pacjentów do podstawowej opieki zdrowotnej i wszyscy oni są zaopiekowani. Wzmacniając przychodnię na Boh. Warszawy ratuje kontrakt rehabilitacyjny. Powiedziała też, że prawdopodobnie nie będzie powrotu do placówki na ul. Ku Słońcu. Przypomniała również, że na ul Chopina funkcjonuje doskonały Zespół Opieki Zdrowotnej dr Fabian: każdy, kto chce z tego skorzystać może w każdej chwili tam się zapisać. Natomiast na pewno brakuje w tej okolicy rehabilitacji i pacjenci ze zmiany prawdopodobnie bardzo się ucieszą.

M. Gadomska – zapytała, czy rozmawiano na ten temat z dr Fabian?

Prof. B. Karakiewicz – powiedziała, że nie trzeba przeprowadzać takich rozmów. Dr Fabian ucieszy się jeśli dostanie więcej deklaracji.

Prof. E. Skórska – zauważyła, że nie przeprowadzono żadnych rozmów z pacjentami.

M. M. Herczyńska – uznała, że zanim przeniesiono pacjentów, trzeba było ich zapytać czy chcą skorzystać z usług placówki na al. Wojska Polskiego. Lekarz POZ powinien być jak najbliżej pacjenta.  Dla niektórych, zwłaszcza starszych, taka droga do lekarza okaże się zbyt długa. Zapytała, czy nie stać nas na to, żeby dopłacić do dotychczasowej lokalizacji? Pacjenci zostali postawieni w sytuacji przymusowej. Zapytała, czy nie dało rady przeprowadzić tego inaczej?

 

Prof. B. Karakiewicz – wyjaśniła, że problemem jest to, że cała przychodnia rehabilitacyjna została przeniesiona na ul. Chopina i nie ma tam żadnego wolnego miejsca dla gabinetu POZ.

Dr M. Ilnicka - Mądry – Doradca Prezydenta Miasta –powiedziała, że u podstaw problemu leży kwestia znalezienia miejsca dla rehabilitacji. Nikt nie ma wątpliwości, że ona musi funkcjonować. Koniecznością było znalezienie nowego miejsca dla tej placówki. Zmniejszenie, czy ograniczenie tej działalności byłoby niekorzystne dla chorych. Miejscem, które spełniało warunki dla fizjoterapii i fizykoterapii była przychodnia na ul. Chopina. Oczywistym stała się w tym momencie racjonalizacja i organizacyjna i finansowa. Miejsce na al. Wojska Polskiego dla lekarza POZ, dające możliwość diagnostyki obrazowej i możliwość pobrania materiału do badań, to dobre rozwiązanie. Placówka w nowym miejscu działa od 3 dni. Ta zmiana nie niesie żadnego niebezpieczeństwa dla pacjentów. Na dzisiejsze czasy to rozwiązanie jest najlepszym, jakie można było zastosować.

M. M. Herczyńska – podkreśliła, że jednak lekarz POZ jest potrzebny często, zwłaszcza dla starszych osób. Uciążliwy dojazd jest dla nich prawdziwym problemem.

Ł. Tyszler – powiedział, że problem jest złożony. Z jednej strony są pacjenci, których dobro jest bardzo ważne i radny rozumie ich skargę. Jednak już poprzednio pojawiały się wątpliwości co do funkcjonowania przychodni. Jej nazwa jest b. myląca: jej działalność nie jest skierowana tylko do środowiska akademickiego. Prowadzi działalność jak każda inna placówka medyczna na terenie miasta. Po decyzji dot. wypowiedzenia umowy pozostało albo zrezygnować z kontraktu na rehabilitację albo znaleźć nową lokalizację na tą działalność, najlepiej spośród budynków, którymi dysponuje już przychodnia. Przypomniał, że lekarz, który ma pod opieką tylko 700 pacjentów nie utrzymałby się na rynku. Przychodnia do niego dokłada. Np. ze środków, jakie pozyskuje z prowadzenia rehabilitacji. Zostało znalezione miejsce na ul. Chopina. Z tego wyniknęła konieczność przeniesienia lekarza POZ. Spowodowało to konieczność dojazdu pacjentów z ul. Chopina na ul. Wojska Polskiego. Dla osób starszych czy niesprawnych jest to problem. Sytuacja jest jednak bez wyjścia. Rozwiązanie niezgodne ze zdrowy rozsądkiem skutkować będzie konsekwencjami ustawy o finansach publicznych. Z drugiej strony trzeba pochylić się nad pacjentami dr Trywiańskiej. Być może rozwiązaniem będzie przeniesienie jej działalności do przychodni dr Fabian. Należy jednak pamiętać, że jest to prywatny podmiot. Oraz, że byłoby to automatyczne oddanie kontraktu POZ. Nikt z obecnych na sali nie chce niczyjej krzywdy, ale sytuacja jest bez wyjścia.

B. Baran – stwierdził, ze kuriozalna jest nagłość w dokonywaniu tych zmian. W grudniu informowano o planach w stosunku do przychodni studenckiej. Nie było wówczas mowy o likwidowaniu POZ na ul. Chopina. Radny był pacjentem przychodni na Boh. Warszawy. W rozmowie z lekarzami dowiedział, się że zaledwie od kilku dni wiedzą oni o tym, że nie będzie ich przychodni. Radny widział pacjentów, którzy przychodzili do swoich lekarzy i zastawali kartkę na drzwiach z informacją, gdzie mogą znaleźć swojego lekarza. Taka sytuacja trwała kilka tygodni. Uznał, że to barbarzyństwo postępować w ten sposób z pacjentami i z lekarzami. Teraz radni dowiadują się o podobnym przypadku i kolejnych placówkach. Tak nie można robić. Zapytał, skąd ta nagłość oraz o sprawozdanie finansowe za ubiegły rok, które wykazuje stratę 360 tys. zł na koniec roku.

Prof. B. Karakiewicz – wyjaśniła, że strata wynika z niezamortyzowanego sprzętu i remontów (379 tys. zł). Ta strata wynika wyłącznie z rachunku ekonomicznego. Dodatkowo Urząd Marszałkowski nie podpisał od stycznia kontraktu na badanie studentów i doktorantów, kontrakt został podpisany dopiero w kwietniu. Strata wynika również z faktu, że ZOZ Szkól Wyższych ponosi straty związane z faktem, że rektorzy szkół wyższych wycofali się ze wszystkich zobowiązań w zakresie sprzątania. Ponad 140 tys. zł to koszty sprzątania powierzchni, których ZOZ nie jest właścicielem.

M. M. Herczyńska – powiedziała, że rektorzy powinni płacić, jeśli chcą mieć usługę medyczną. Jeśli lekarz medycyny pracy wydaje orzeczenie dla pracowników szkół wyższych, to rektorzy powinni za to zapłacić.

M. Gadomska – stwierdziła, że z punktu widzenia pacjenta ekonomiczne uwarunkowania nie są istotne. Jej zdaniem zabrakło tu rozmowy z pacjentami. Tak jak przy likwidacji szkoły obowiązkiem dyrektora szkoły jest poinformowanie każdego rodzica, tak samo powinien to zrobić kierownik przychodni.

Prof. B. Karakiewicz – powiedziała, że chciała skontaktować się z sygnatariuszami pisma, jednak nie było tam żadnego adresu czy telefonu do kontaktu. Obowiązek poinformowania pacjentów wzięli na siebie rektorzy. Prawdopodobnie nie do wszystkich dotarła ta informacja.

M. M. Herczyńska – powiedziała, że żałuje, iż nie dało się tego pogodzić. Decyzja jest teraz po stronie pacjentów. Jeśli zechcą jeździć do przychodni na al. Wojska Polskiego to pojadą. Jak nie – nie zostają bez wyboru.

B Baran – ponowił pytanie, skąd ta nagłość decyzji? Zapytał też, czy to jest wstęp do likwidacji ZOZ Szkół Wyższych?

Prof. B. Karakiewicz – w odpowiedzi przypomniała, że rektorzy nie partycypują w kosztach utrzymania tej przychodni. W związku z tym prawdopodobnie zmieniona zostanie nazwa placówki, myląca od dłuższego czasu. O jej likwidacji nie ma w tej chwili mowy.


Ad. pkt. 4.
Sprawy różne i wolne wnioski.




Na tym posiedzenie zakończono.



Protokołowała Przewodnicząca Komisji
 
Katarzyna Kamińska
Główny Specjalista BRM
 Maria Magdalena Herczyńska

udostępnił:
BRM
wytworzono:
2018/06/14
odpowiedzialny/a:
wprowadził/a:
Katarzyna Kamińska
dnia:
2018/07/16 12:52:29
historia zmian:
Wprowadził Data modyfikacji Rodzaj modyfikacji
Katarzyna Kamińska 2018/07/16 12:52:29 Nowa pozycja
Katarzyna Kamińska 2018/06/14 12:49:06 Nowa pozycja
Katarzyna Kamińska 2018/06/14 12:37:43 Nowa pozycja