PROTOKÓŁ NR 0063-5/154/10
Z POSIEDZENIA 
KOMISJI DS. EDUKACJI I KULTURY
Z DNIA 9 CZERWCA 2010 ROKU

Początek posiedzenia - 10:00
Zakończenie posiedzenia - 10:00

Posiedzenie Komisji otworzył i przewodniczył obradom p. Paweł Bartnik - Przewodniczący Komisji.

W posiedzeniu uczestniczyli członkowie Komisji oraz osoby zaproszone wg załączonych list obecności załącznik nr 1 i 2.

Po stwierdzeniu prawomocności posiedzenia (quorum i prawidłowość zwołania posiedzenia)
Przewodniczący zaproponował następujący porządek dzienny posiedzenia:

Ad. pkt. 1.
Rozpatrzenie wniosków w sprawie zmian do porządku obrad.

Nie wniesiono.

Ad. pkt. 2.
Przyjęcie protokołu z ostatniego posiedzenia Komisji.

Protokół z posiedzenia Komisji w dniu 12.05.10 przyjęty został w głosowaniu: jednomyślnie - za.

 Protokół z posiedzenia Komisji w dniu 05.05.10 przyjęty został w głosowaniu: jednomyślnie - za.

Protokół z posiedzenia Komisji w dniu 19.05.10 przyjęty został w głosowaniu: jednomyślnie - za.

 

Ad. pkt. 3.
Trafostacja Sztuki - informacja o stanie zaawansowania projektu.

A. Zbylut – Koordynator TSS - przedstawiła prezentację i omówiła materiały stanowiące załącznik nr 3 do protokołu.

P. Sikorski – WIM – poinformował, że zlecenie projektowe zostało skierowane do Studia A4, pod koniec września gotowy będzie pełen projekt. Miasto chce do końca czerwca uzyskać pozwolenie na budowę, po jego uzyskaniu będzie można składać wniosek aplikacyjny. Pełen kosztorys inwestycji będzie znany po zakończeniu projektowania. 

P. Bartnik – oświadczył, że jeśli chcemy, by Trafostacja została faktycznie zrealizowana, musimy pomyśleć o zinstytucjonalizowaniu tego pomysłu i powołaniu instytucji kultury jak najszybciej.

K. Soska – Zastępca Prezydenta Miasta - liczy, że harmonogram realizacji inwestycji będzie przebiegał zgodnie z planem. Nie znamy jednak gruntów pod budynkiem, nie wiemy jakie niespodzianki mogą się tam kryć. Jako wiceprezydent miasta za istotne uznał pytanie o model funkcjonowania tej galerii w przyszłości. "Nie ulega wątpliwości, że takie miejsce jest nam bardzo potrzebne, Trafostacja ma bardzo dobrą lokalizację i projekt. Ad. model funkcjonowania przedstawiony przez A. Zbylut (powołanie instytucji kultury) oświadczył, że decyzja nie została jeszcze podjęta. Przypomniał, że miasto wykonuje teraz ogromny wysiłek finansowy w dziedzinie kultury: realizuje projekt Filharmonii i Zajezdni Sztuki. "Dzisiaj mamy przed sobą trudną decyzję o powołaniu kolejnej instytucji kultury. Jest to dodatkowe 1,5 mln zł. Na dziś wydaje się b. mało prawdopodobne, byśmy już teraz zdecydowali się na powołanie takiej instytucji. Decyzja ta na dziś wydaje się mało uzasadniona. Musimy sobie odpowiedzieć, czy zawsze, gdy ktoś przychodzi do nas z dobrym pomysłem, to Miasto przejmuje na siebie koszty utrzymania i finansowania takiego pomysłu. To nie może być droga do tego, by każdą inicjatywę pozarządową instytucjonalizować. Dojdziemy w ten sposób do punktu, w którym stracimy coś bardzo ważnego. Chcemy dać stałe wsparcie ze strony miasta w postaci umów wieloletnich i jasnego sposobu ich wspierania, ale miasto nie może być 100% realizatorem wszystkich pomysłów. Mamy 1-2 lata na wypracowanie optymalnej decyzji. Na dzisiaj mogę powiedzieć, że z punktu widzenia finansowego miasta na to nie stać. Nie stać nas również na zrezygnowanie z tego pomysłu".

A. Zbylut – przypomniała, że Trafostacja to nie była inicjatywa organizacji pozarządowych, lecz Miasta, Województwa , Stowarzyszenia i Muzeum. Dotacja w wysokości 1,5 mln zł jest dotacją docelową w 2013 roku i musi być poniesiona, nie ma innego wyjścia. Tyle kosztuje utrzymanie instytucji kultury zatrudniającej kilkanaście osób. Przekazanie tej instytucji stowarzyszeniu nie daje żadnych oszczędności. Powołanie instytucji daje jednak większą stabilność, możliwość sprowadzenie osób, które zechcą stworzyć tu "koło zamachowe" dla nowopowstałej instytucji.

L. Karwowski – Muzeum Narodowe - podkreślił, że nie można utożsamiać postulatu utworzenia instytucji z zachętą. Miasto ma przecież ambicje kulturalne. Instytucja miejska może przecież realizować również inicjatywy środowisk twórczych. Stowarzyszenia nie dają gwarancji stałej działalności. Powstanie instytucji nie wyklucza oddania jej prowadzenia na zasadzie kontraktu ze stowarzyszeniem. Jest tu możliwość manewru. Miasto Szczecin bez galerii sztuki współczesnej byłoby miastem bez Teatru Współczesnego czy Pleciugi.

J. Lemm – oświadczyła, że jest zaniepokojona wypowiedzią prezydenta Soski. Oczekuje szczegółów dot. finansowania tej instytucji i tego, że miasto weźmie odpowiedzialność za to miejsce.

U. Pańka – uznała, że nie powinniśmy uciekać od modelu utworzenia instytucji. Pozostaje jedynie pytanie o sposób zarządzania Trafostacją. Powinna to być instytucja, choćby z uwagi na zatrudnione tam osoby, które potrzebują stabilizacji dla realizacji swoich planów osobistych.

K. Marlicz – podkreśliła, że zarówno galeria jak i przestrzeń wystawiennicza są nam bardzo potrzebne. Zapytała, jakie są inne pomysły na prowadzenie tej galerii, alternatywne dla powołania instytucji i jakie poniosą ze sobą koszty? Jakie będą wówczas oszczędności? Przywołała przykład Muzeum Komunikacji, instytucji powołanej przed rozpoczęciem prac budowlanych. Uznała, że być może warto się zastanowić nad koniecznością utrzymania wszystkich dotychczas funkcjonujących instytucji kultury, być może tu jest źródło finansowania dla Trafostacji. Zaproponowała również "zdjęcie" środków ze sportu. Zapytała, czy faktycznie tak wielkie środki trzeba przekazywać na sport? Czy 1,5 mln zł jest tak gigantycznym kosztem dla funkcjonowania instytucji kultury?

K. Soska – "instytucjonalizowanie działań społecznych prowadzi często do ich zdegenerowania, skostnienia. NGO-s zabiegający o nowe projekty i granty, ze stabilną sytuacją finansową, daje nam projekt kulturalny optymalny kosztowo. Jednocześnie jest on mobilny i aktywny na rynku kultury. Proponowany przez A. Zbylut mechanizm prowadziłby do wprowadzenia do struktury MOPR-u wszystkich ośrodków adopcyjnych. Zastanówmy się spokojnie, nie podejmujmy decyzji pochopnych".

A. Karut – zapytał, czy rozważana jest współpraca z Akademią Sztuki, do czasu kiedy nie pozyska ona swoich obiektów wystawienniczych?

A. Zbulut – tak, jest to oczywiste.

M. Kopeć – uznał, że trudno się w pełni zgodzić ze stwierdzeniem, iż mało się dzieje w dziedzinie sztuki w Szczecinie. Problemem jest pewien chaos, brak priorytetów i celów do osiągnięcia. Działania prezydenta radny odbiera jako próbę porządkowania tej sfery. Przedstawiona przez niego propozycja ma pewien sens w kontekście ustawiania priorytetów.

J. Wijas – przypomniał wizytę Komisji w Olejarni. Organizacja pozarządowa starająca się o tę nieruchomość, zapewniała że ma pełne finansowanie swojego projektu. Czas pokazał, że nie było to prawda. W przypadku galerii sztuki współczesnej, p. Zbylut nigdy nie twierdziła, że da się to zrobić środkami pozabudżetowymi. Uważa, że jednak instytucja musi powstać. Ponieważ w budżecie tegorocznym nie ma na to środków, możemy podjąć uchwałę we wrześniu a instytucję powołać z dniem 1 stycznia 2011 roku. Być może te niskie na razie koszty będą możliwe do uniesienia przez przyszłoroczny budżet. Zaproponował też rozważenie instytucjonalnej współpracy z Akademią Sztuki, co być może pozwoli na pozyskanie większej dotacji z budżetu Ministerstwa Kultury.

R. Ziarkiewicz – opowiedział się zdecydowanie za powołaniem instytucji, ponieważ żadne inne rozwiązanie w instytucjach tej skali, nigdzie się nie sprawdziły. Nie wahałby się, by przy tym strategicznym zadaniu, nie wykonać "uderzenia" dającemu mu wagę poważnego partnera kulturalnego. Trzeba oprzeć się na sprawdzonych wzorach. Ad. obawa wynaturzenia instytucji: poprosił o podanie takiego przykładu, bo on takiego nie zna. Zabezpieczeniem tego jest osoba dyrektora, powoływanego na 5-letnią kadencje. Apelował o wydanie tych niewielkich pieniędzy. Perspektywa jest ważna: Szczecin zyska pieniądze i turystów - w dłuższej perspektywie. Nie można mówić tak i jednocześnie nie. Zaapelował o wsparcie tej inicjatywy i przyznanie podstawowego utrzymania.

K. Soska- oświadczył, że nie zamyka dyskusji: warto rozważyć różne warianty, choćby współpracę z Akademia Sztuki. Trzeba dokonać rozpoznania, czy są oni zainteresowani współpracą.
Dajmy szanse sobie na znalezienie najlepszego rozwiązania.

A. Zbylut – podkreśliła, że jeśli w marcu ma ruszyć budowa, musi być osoba która poprowadzi te inwestycje. Czekamy już od dwóch lat. Konieczne jest podjęcie decyzji.

P. Bartnik – przypomniał szczecińskie doświadczenia: Kana, Officyna , Domek Grabarza. Nie uciekniemy przed odpowiedzialnością, jeśli chcemy mieć Galerię Sztuki Współczesnej. Nie ma innej drogi. Musimy ustalić priorytety. Jeśli powiedzieliśmy "a" i utworzyliśmy Akademię Sztuki, to musimy budować to przedsięwzięcie dalej. Galeria musi stać się zapleczem dla Akademii. Nie ma innej drogi. W tej chwili jesteśmy w sytuacji, gdy Marszałek zlikwidował Galerię Południową na Zamku, a dla zorganizowania Festiwalu "Inspiracje" musimy stawiać namioty. Nie mamy innych perspektyw. Teraz jest czas na decyzję. Oświadczył, że jest za tym, by podjąć decyzję o powołaniu instytucji, która rozpocznie działalność od przyszłego roku. Decyzja musi być podjęta w ciągu najbliższego miesiąca tak, by projekt uchwały przedstawić Radzie Miasta tuż po wakacjach. 

Ad. pkt. 4.
Opiniowanie wniosku o przekazanie w nieodpłatne użytkowanie nieruchomości położonej przy ul. Jagiellońskiej z przeznaczeniem na prowadzenie wielofunkcyjnego boiska sportowego - ok. godz. 11.30.

B. Raszkowski – WOś - przypomniał stanowisko Komisji dot. 30-letniej dzierżawy terenu przy ul. Jagiellońskiej. Panowie Walburg i Moskalewicz zwrócili się do dyrektorów obu szkól i ustalili porozumienie, w którym wpisano "nieodpłatne użytkowanie" w miejsce "dzierżawy". Wydział Oświaty skierował do nich zapytanie i nie otrzymał odpowiedzi, czy są nadal zainteresowani dzierżawą. 

Radni poprosili o przedstawienie wyliczeń ekonomicznych i zdecydowali o przełożeniu spotkania na kolejne posiedzenie, z udziałem wnioskodawców.

Ad. pkt. 5.
Sprawy różne i wolne wnioski.

Projekt uchwały Nr 138/10 w spr. przyznania dotacji na dofinansowanie konserwacji obiektu zabytkowego wpisanego do rejestru zabytków (dot. kościoła pw. Wniebowzięcia NMP przy pl. Kościelnym w Szczecinie – Dąbiu

Komisja zaopiniowała pozytywnie, w głosowaniu: jednomyślnie - za.

Projekt uchwały Nr 139/10 w spr. przyznania dotacji na dofinansowanie konserwacji obiektu zabytkowego wpisanego do rejestru zabytków (dot. budynku dawnej olejarni przy ul. Dębogórskiej)

P.Bartnik - zaproponował skierowanie pytania do Prezydenta o koncepcję funkcjonowania Olejarni w przyszłości w kontekście kolejnych środków kierowanych z budżetu miasta na ten cel.

ww. propozycja została przyjęta jednomyślnie.

K. Marlicz – przypomniała, że Fundacja "Balet" ma zabezpieczone środki z Ministerstwa Kultury. Warunkiem ich pozyskania jest wkład własny. Niewielkimi środkami udaje się nam przeprowadzić prace konserwatorskie i remontowe w zabytkowym budynku, który nadal jest własnością miasta.

Ww. projekt uchwały został zaopiniowany pozytywnie, w głosowaniu: za – 2, 0-przeciw, 4 – wstrzym.

Na tym posiedzenie zakończono.