PROTOKÓŁ NR 0063-1/71/12
Z POSIEDZENIA
KOMISJI DS. BUDŻETU I FINANSÓW
Z DNIA 13 LISTOPADA 2012 ROKU
Początek posiedzenia - 12:00
Zakończenie posiedzenia - 14:00
Posiedzenie Komisji otworzył i przewodniczył obradom p. Witold Dąbrowski - Wiceprzewodniczący Komisji.
W posiedzeniu uczestniczyli członkowie Komisji oraz osoby zaproszone wg załączonych list obecności załącznik nr 1 i 2.
Po stwierdzeniu prawomocności posiedzenia (quorum i prawidłowość zwołania posiedzenia)
Wiceprzewodniczący zaproponował następujący porządek dzienny posiedzenia:
1. | Rozpatrzenie wniosków w sprawie zmian do porządku obrad. |
2. | Przyjęcie protokołu z ostatniego posiedzenia Komisji. |
3. | Ciąg dalszy dyskusji nt. nowego systemu gospodarowania odpadami w Szczecinie. |
4. | Opiniowanie projektów uchwał nr 365/12 i 366/12. |
5. | Sprawy różne i wolne wnioski. |
Ad. pkt. 1.
Rozpatrzenie wniosków w sprawie zmian do porządku obrad.
Nie wniesiono.
Ad. pkt. 2.
Przyjęcie protokołu z ostatniego posiedzenia Komisji.
Protokół z posiedzenia Komisji w dniu 16.10.12 przyjęto w głosowaniu: za - jednomyślnie.
Protokół z posiedzenia Komisji w dniu 22.10.12 przyjęto w głosowaniu: za - jednomyślnie.
Protokół z posiedzenia Komisji w dniu 06.11.12 przyjęto w głosowaniu: 5 - za, 0 - przeciw, 1 - wstrzym.
Ad. pkt. 3.
Ciąg dalszy dyskusji nt. nowego systemu gospodarowania odpadami w Szczecinie.
A. Bogacki – Prezes Sita Jantra – podsumowując dotychczasową dyskusję nt. nowych zasad gospodarowania odpadami oświadczył, że kształt specyfikacji istotnych warunków zamówienia będzie decydował o ofertach przedsiębiorców. Uznał, że może powstać dysproporcja przy ściągalności opłat za tą usługę.
R. Laska – Prezes Remondis – poprosił o zastanowienie się, czy dobrym rozwiązaniem jest odbieranie odpadów mieszanych bez ograniczeń. Skutki tego będą w sferze budżetu zależały też od sposobu pobierania opłat. Najbardziej niekorzystne będzie, jeśli przyjmie się deklarację od ilości osób zamieszkałych w danej nieruchomości. Wprowadzenie ograniczenia ilości odbieranych odpadów byłoby tu pewnym naturalnym regulatorem tych rozliczeń. W gospodarstwach wielomieszkaniowych zarządcy z pewnością będą zamawiali taką ilość pojemników, która pozwoli na wywiezienie całej wyprodukowanej ilości odpadów, nawet jeśli w grę będą wchodzić zamówienia dodatkowych usług. W pozostałych przypadkach prawdopodobne jest, że dojdzie tu do dysproporcji. Opłata naliczana od ilości zużytej wody znacznie ograniczy to ryzyko. Ryzykiem jest tu też wzrost ilości odpadów – mieszkańcy nie będą zainteresowani tym, by zapobiegać podrzucaniu odpadów przez np. drobnych przedsiębiorców. Jako przykład podał miasto Legionowo, gdzie drobny biznes w ostatnich 3 latach nie podpisał żadnej umowy na odbiór odpadów. Kolejne ryzyko to to, że brak ograniczenia ilości odpadów zdejmuje motywację do segregowania tych odpadów. Prawdopodobnie spadnie ich ilość. Miasto jest zobowiązane uzyskać poziom recyklingu na poziomie 50% odpadów. Jest to ok. 30 tys. ton do odzyskania, jeśli to się nie uda – Miasto zostanie obciążone karą finansową. Raz jeszcze zaapelował o dogłębne przemyślenie tej sprawy. Do rozważenia jest też wyposażenie, za odpowiednią opłatą, wszystkich mieszkańców przez gminę w pojemniki. To pomogłoby w rozwiązaniu wielu technicznych problemów.
W. Dzikowski – zapytał, jak będzie się odbywała zbiórka materiałów medycznych? Odpadów typu strzykawki, opatrunki itp.? Żadna przychodnia nie odbiera od mieszkańców np. zużytych igieł i strzykawek insulinowych.
P. Adamczyk – WGKiOŚ - zobowiązał się dzielić odpowiedzi na to pytanie w terminie późniejszym. Przypomniał jednocześnie, że takie odpady są produkowane już dzisiaj, nie jest to nic nowego.
M. Duklanowski – zapytał, na jakim poziomie miałby być ten limit, o którym wspomniał prezes Laska? Jeśli miałby zostać ustalony, to na bardzo wysokim poziomie tak, by wykluczyć możliwości oszustwa, nieuczciwości mieszkańców. Pytał również o ściągalność opłat. Przewidywane jest 80% podstawy opodatkowania. To bardzo mało. Co będzie, jeśli będzie to 70 czy 60%? Co będzie, jeśli system się nie "domknie"? Ma tu na myśli ukrywanie mieszkańców a także segregację odpadów – każdy zadeklaruje segregację mając na uwadze mniejsze opłaty, jednak wobec braku możliwości weryfikacji tego, z roku na rok będzie nam się to „rozjeżdżać”. Czy te założenia nie są zbyt optymistyczne?
D. Brzozowska – WPiOL - ad. przyjęte wskaźniki – wyjaśniła, że wg. badań statystycznych 70% mieszkańców Szczecina mieszka w budynkach wielolokalowych. W mniejszych wspólnotach ludzie się wzajemnie kontrolują, w wielomieszkaniówce procent uchylania się nie będzie aż tak duży. 25 tys. mieszkańców mieszka w domach jedno- lub dwurodzinnych. Nie zgodziła się z obawami radnego Duklanowskiego, że być może będziemy zmuszeni podnieść stawkę od osoby i przez to "ucieknie" nam jeszcze więcej osób. Ci, którzy od początku nie wejdą do systemu, będą przez nas ujawniani. Jednak żeby z niego wyjść, będą musieli to udowodnić. Faktem jest, że nie zawsze urząd może uchwycić stan faktyczny. Zapewniła, że odpowiednie czynności zostaną tu podjęte. Ludziom nie podoba się odpowiedzialność zbiorowa i p. dyrektor to rozumie. We wspólnotach muszą się odbyć zebrania w tej sprawie. Jeśli w budynku jest 100 mieszkań to zarządca zadecyduje, a mieszkańcy poniosą odpowiedzialność zbiorową. Nie wykluczyła, że całe budynki będą deklarowały 100% segregację odpadów. Na dziś jednak założenie jest takie, że będzie to tylko 30% nieruchomości.
P. Adamczyk – "wiemy jakiego rodzaju segregacji oczekujemy od właścicieli nieruchomości. Natomiast metody weryfikacji to element, który powtarza się w dyskusjach jako kluczowy. Od niego zależy, czy opłata jaka zostanie naliczona jest w zasadnej wysokości oraz weryfikacja prawdziwości tych deklaracji. Nie znamy na dzisiaj w 100% pewnej odpowiedzi na to pytanie. Jako mieszkańcy będziemy się tego systemu uczyć. Musimy przyjąć na początek pewien element tolerancji. Decyzja o wyższej opłacie musi zostać udowodniona, musimy mieć dowód że segregacja nie jest prowadzona w danej nieruchomości. Nie znaleźliśmy na to odpowiedzi, nie ma czystego sposobu odpowiadającego na wszystkie wątpliwości."
R. Laska – "Biorąc pod uwagę konieczność ustalenia marginesu bezpieczeństwa, oraz mając na uwadze nieruchomości wielomieszkaniowe, należałoby przyjąć limit 33% bezpieczeństwa. Taki limit to tygodniowo 80l/osobę, a przy segregacji 40l odpadów zmieszanych na mieszkańca. Bez ograniczenia odbierałby się odpady posegregowane i odpady wielkogabarytowe. Mieszkaniec Szczecina zużywa 36m3 wody na osobę, co dawałoby bez segregacji 57 X woda dzielone na 26 w przypadku segregacji, lub na 52 z segregacją."
D. Brzozowska – prosiła, by pamiętać o tym, że w decyzjach określających wyższe opłaty trzeba będzie przeprowadzić takie wyliczenia. Jeśli dostaniemy informację od firmy, ze w danym punkcie jest więcej śmieci niż deklarowano, to wówczas musielibyśmy w decyzji administracyjnej powołać się na zużycie wody. Obawia się, ze taka decyzja zostanie uchylona przez wojewodę. To zawsze trzeba udowodnić.
R. Laska – podkreślił, że dlatego wnioskuje o wprowadzenie limitu: w podobnej sytuacji, bez decyzji administracyjnej właściciel nieruchomości zapłaci za usługę dodatkową.
H. Jerzyk – uznał, że najmniej korzystnym dla budżetu wariantem jest ten liczony od ilości mieszkańców. Ad. limity – ostrzegł, że jeśli podjęta zostanie decyzję o ich całkowitym braku, to niezależnie od sposobu naliczenia opłaty, kanonem powinno być to, że w specyfikacji powinna być uwzględniona zapłata dla firm liczona od ilości wywiezionych odpadów. To zabezpiecza mieszkańców i gwarantuje, że wszystkie śmieci zostaną odebrane, a jednocześnie daje gwarancję finansową firmom przystępującym do przetargu. W specyfikacji trzeba też określić zasady kontroli dot. segregacji odpadów – taka była do niedawna jego opinia. W tej chwili rozważa, wraz z dyr. Adamczykiem, dojście do tego w jakimś czasie. To powinno być dopracowane w trakcie trwania procesu. Z uwagi na szok dla mieszkańców i podwyższenie ceny nie sądzi, by możliwe było wprowadzenie opłaty dodatkowej za dodatkowe usługi.
M. Duklanowski – limit, o którym mówi p. prezes, jest rozsądnym rozwiązaniem. Zapytał o nieruchomość określoną w ustawie – czy może to być także nieruchomość lokalowa?
D. Brzozowska – przyznała, że jest to kluczowy problem. Legalnej definicji nieruchomości w tej ustawie nie ma. Jednak w kodeksie cywilnym zapisano, że jeśli jest budynek wielolokalowy, to obowiązek właścicieli przejmuje zarządca. Stąd najmniejszą jednostką deklarowaną będzie tu nieruchomość. Raz jeszcze podkreśliła, że będzie tu tzw. odpowiedzialność zbiorowa.
P. Adamczyk – "pytaniem jest, czy w takim przypadku te lokale zbierają odpady do indywidualnych zbiorników czy też do pojemników zbiorczych".
W. Dzikowski – "powinniśmy się skupić na skutkach finansowych dla miasta tego rozwiązania. Łatwiej by nam było, gdybyśmy znali jedną wybraną metodę. Na tym powinniśmy się skoncentrować na najbliższej sesji, a potem zadawać konkretne pytania".
P. Adamczyk – "przygotowując poszczególne wersje przyjęliśmy jedną zasadę: gwarancję zbilansowania przychodów i kosztów. Efektem tego w każdej sytuacji będzie ten sam przychód. Rozmowa o nowym systemie być może powinna jednak dotyczyć regulaminu, zakresu usług świadczonych przez gminę itp."
W. Dąbrowski – zapytał, czy jest możliwe określenie poziomu zbieralności odpadów segregowanych na dzisiaj?
K. Walkowiak, R. laska - podali ok. 3% i 10% w stosunku do wszystkich odbieranych przez nich odpadów. To nie uwzględnia odpadów wrzucanych do pojemników miejskich. De facto można założyć , że odpadów jest 2 x więcej.
W. Dąbrowski – zapytał, czy jest rezerwa budżetowa na ew. niedopłaty do systemu? Czy rozważano patronat miasta nad selektywną zbiórką odpadów?
P. Adamczyk – wyjaśnił, że gmina na dzień dzisiejszy nie ma intencji odejścia od dzisiejszego modelu punktów selektywnej zbiórki. To czy będziemy mogli to sfinansować z przychodów wnoszonych od mieszkańców to inna sprawa. Ustawa nakłada na nas też prowadzenie tzw. eksportów. Wiemy, że jednym z kluczy do sukcesów jest dostępność tych punktów.
S. Lipiński – Skarbnik Miasta - oświadczył, że w projekcie budżetu na przyszły rok nie ma pozycji „rezerwa” na to zadanie. Z jego wiedzy wynika, że żadne miasto nie tworzy takiej rezerwy na ten cel. W nadchodzącym, b. trudnym roku, utworzenie rezerwy wiązałoby się z okrojeniem środków na jedną z innych dziedzin, ew. okrojeniem zadań inwestycyjnych. System zawiera w sobie tzw. współczynnik kompletności zbioru i współczynnik ściągalności. W tym powinna być uwzględniona również i ta ryzykowna część dochodu.
W. Dąbrowski – oświadczył, że ma b. duże obawy, czy ten system się "domknie". Powinniśmy zastanowić się jednak nad ta rezerwą. Jedynym rozwiązaniem byłoby pobranie opłaty od m2 pow. użytkowej a to skrytykowali mocno mieszkańcy.
Ad. pkt. 5.
Opiniowanie projektów uchwał nr 365/12 i 366/12.
Ww. punkt porządku obrad przeniesiono na kolejne posiedzenie Komisji.
Ad. pkt. 6.
Sprawy różne i wolne wnioski.
Nie wniesiono.
Na tym posiedzenie zakończono.
Protokołowała | Wiceprzewodniczący Komisji | |
  | ||
Katarzyna Kamińska Główny Specjalista BRM | Witold Dąbrowski |
Wprowadził | Data modyfikacji | Rodzaj modyfikacji |
---|---|---|
Katarzyna Kamińska | 2012/12/11 09:46:26 | modyfikacja wartości |
Katarzyna Kamińska | 2012/11/20 10:35:02 | modyfikacja wartości |
Katarzyna Kamińska | 2012/11/07 13:35:04 | nowa pozycja |