PROTOKÓŁ NR 0012.11.4.2024
Z POSIEDZENIA
KOMISJI REWIZYJNEJ
Z DNIA 23 WRZEŚNIA 2024 ROKU
Początek posiedzenia - 11:00
Zakończenie posiedzenia - 13:00
Posiedzenie Komisji otworzył i przewodniczył obradom p. Marek Duklanowski - Przewodniczący Komisji.
W posiedzeniu uczestniczyli członkowie Komisji oraz osoby zaproszone wg załączonych list obecności załącznik nr 1 i 2.
Po stwierdzeniu prawomocności posiedzenia (quorum i prawidłowość zwołania posiedzenia)
Przewodniczący poinformował o obowiązującej klauzuli informacyjnej o przetwarzaniu danych osobowych i zaproponował następujący porządek dzienny posiedzenia:
1. | Rozpatrzenie wniosków w sprawie zmian do porządku obrad. |
2. | Przyjęcie protokołu z posiedzenia Komisji w dn. 25.06.2024 r. |
3. | Przygotowania Szczecina na ewentualne nadejście fali powodziowej z Dolnego Śląska. |
4. | Sprawy różne i wolne wnioski. |
Ad. pkt. 1.
Rozpatrzenie wniosków w sprawie zmian do porządku obrad.
Nie zgłoszono.
Ad. pkt. 2.
Przyjęcie protokołu z posiedzenia Komisji w dn. 25.06.2024 r.
Protokół z posiedzenia w dniu 25 czerwca 2024 r. został przyjęty w wyniku głosowania: za-5; przeciw-0; wstrzym.-0.
Ad. pkt. 3.
Przygotowania Szczecina na ewentualne nadejście fali powodziowej z Dolnego Śląska.
Marek Duklanowski Przewodniczący Komisji przedstawił prezentację, która stanowi zał. nr 3 do protokołu.
Radny Łukasz Tyszler zapytał jak będzie wyglądała sytuacja w Szczecinie. Dodał, że fala się przesuwa i u nas nie wygląda to niepokojąco. Zapytał jak wyglądają prognozy opadów i czy niebezpieczeństwo podtopień wzrasta.
Radny Henryk Jerzyk zapytał o problem z rozbudową wałów na Wyspie Puckiej oraz o problem związany z bobrami. Dodał, że bobry robią tunele, które mogą powodować zagrożenia. Zapytał o zagrożenia wywołane działalnością bobrów.
Mirosław Pieczykolan Dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności powiedział, że priorytety działań miasta będą dostosowane do stopnia zagrożenia wynikającego z prognozowanego poziomu wody. Na obecną chwilę nie ma prognoz. Na południu województwa prognozuje się, że fala będzie o wysokości 600 mm przekroczenia alarmowego, czyli około 70 cm, ale jak będzie w rzeczywistości tego nie wie. Obecny stan wody: Most Długi – 513, Podjuchy – 523, Gryfino – 524. W tej chwili są bardzo sprzyjające południowe wiatry i ta woda pędzi na północ do morza. Wody Polskie otworzyły już Jaz w Widuchowej, uzgodniły otwarcie polderów zalewowych ze stroną niemiecką. Dodatkowo na nasz wniosek Wojewoda wprowadził zakaz przebywania na wałach. Policja i Straż Miejska prowadzi nadzór i go realizuje. Jest zakaz pływania na Odrze, a Wody Polskie zdjęły wszystkie znaki nawigacyjne. Wyjątkiem są służby i ewentualnie prywatny sprzęt, jeżeli będzie prowadzona akcja ratunkowa, to wówczas będzie dopuszczony i będzie możliwość pływania prywatnym sprzętem, ale tylko w zakresie prowadzenia wsparcia działań służb. Jest prośba Wojewody odnośnie zabezpieczenia łódek, aby nie doszło do zerwania. Wojewoda podkreśla Wyspę Pucką, nie są w stanie zdiagnozować jak będziemy postępowali. Spotykaliśmy się z Przewodnicząca Rady Osiedla z prezesami ogródków działkowych i niestety nie doszła do nas prawdziwa liczba mieszkańców. Ukrywane są te dane nt. liczby mieszkańców ogrodów działkowych. Dodał, że nie są komisją śledczą tylko te dane są potrzebne żeby zabezpieczyć odpowiednie siły i środki, gdyby doszło do zalania. Nie przewidują tego, ale muszą być gotowi, bo jeżeli to jest prawda, że tam może mieszkać około 5000 osób to to jest problem. Chcą się na to zabezpieczyć. Pamiętać należy, że na Wyspę Pucką jest wjazd pod przepustem, przejazdem kolejowym i jest to jedno krytyczne miejsce. Musimy go za wszelką cenę bronić i zabezpieczyć, żeby utrzymać drożność na Wyspie Puckiej. Dodał, że nie przewiduje takiej możliwości, ale zabezpieczyć się należy. Jeżeli chodzi o zasoby miasta to wygląda następująco: miasto posiada na chwilę obecną 106 000 worków, około 5000 worków już jest zasypanych w big bagach. Zostało wyznaczone miejsce podejmowania big bagów przez śmigłowce. Również zostało wskazane miejsce dla śmigłowców – jest to lotnisko Dąbie zarówno dla śmigłowców rozpoznawczych, jak i dla ciężkich śmigłowców, które by przenosiły big bagi, gdyby były problemy z wałami. Wspólnie ze Strażą Pożarną, Komendą Miejską Państwowej Straży Pożarnej oraz Wodami Polskimi dokonano dwukrotnego rekonesansu tych wałów. Problemem jest to, że trudno jest określić ich stan, ze względu na to, że wały są bardzo zarośnięte. Dzisiaj rozpoczęło się koszenie. Wody Polskie również będą prowadziły ponowne rozpoznanie wałów. Dodatkowo sprawdzają klapy, które są w wałach. Te klapy zwrotne czy tam jakiś bóbr czy inne zwierzę, nie wciągnęło jakiegoś drewna czy innych rzeczy. Żeby one się swobodnie zamykały i otwierały. Posiadamy ponad 500 big bagów. Po jednym z większych opadów na Bezrzeczu, przyjęliśmy taką metodę, że pakujemy worki w big bagi, że nie wysyłamy ciężarówek z luźnym piaskiem tylko jedzie samochód HDS, których mamy 20 i zostawiamy pewną ilość w różnych miejscach. W tej chwili trwa sypanie kolejnych worków. Na razie siłami szczecińskiego WOPR’u, siłami OSP Gryf, OSP Śmierdnica i pracownikami Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności. Mamy również worki, które stanowią taką rezerwę to są skrzyniopalety, które są poustawiane w newralgicznych punktach miasta jak Bezrzecze i Pogodno. Tam jest około 30 palet na około 2000 worków.
Marek Duklanowski zapytał gdyby mieszkaniec chciał zgłosić, że już gdzieś coś się dzieje, to jak.
Mirosław Pieczykolan odpowiedział, że jest dyżur w Miejskim Centrum Zarządzania Kryzysowego do godziny 20:00. Z chwilą kiedy się pojawi jakieś zagrożenie uruchomimy całodobowy dyżur w Miejskim Centrum Zarządzania Kryzysowego. Poinformował, że od 1 października całodobowo będzie funkcjonowało Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie tak jak w innych miastach. Dodał, że mają 400 ton piasku i jeszcze zwiększają tą ilość. W najbliższych godzinach przyjdą kolejne dwa transporty barek. Posiadają około 300 łopat, 2 km folii do zabezpieczenia wałów lub innych miejsc, gdzie by te wały wybudowane przesiąkły, 20 samochodów HDS. Większość to są jednostki miejskie typu: ZWiK 6, ZUK 1, Tramwaje Szczecińskie 3, MPO 3, w tym trzy wywrotki takie z HDS. Ponadto hakowce i bramowce to są samochody, które normalnie wywożą śmieci, ale te kontenery nadają się do przewozu piasku luzem lub workach i mogą pracować, przynajmniej w częściach wywrotki, gdzie podjedzie, wysypie i jedzie dalej – Remondis 2, Komenda Miejska Straży 1. Ponadto 3 typowe wywrotki z Remondisu, 5koparko - ładowarek cztery ze ZWiK’u, 1 z MPO, 1 sztaplarka od rybaków z Wyspy Puckiej. Mają zgłoszony udział około 100 osób, to są ludzie ze Szczecińskiego WOPR około 40, działkowicze 50 osób, dochodzi jeszcze OSP Gryf i Śmierdnica. Z nimi jest trochę taki problem, że w większości to są ludzie pracujący i wiele będzie zależało od pracodawców. Liczymy na to, że pracodawcy zrozumieją powagę sytuacji i w chwili tego alertu, ci ludzie zostaną zwolnieni. Ponadto na terenie Zachodniopomorskiego wzdłuż Odry działa czy jest w gotowości 600 żołnierzy i 2500 wojsk operacyjny, o których możemy wnioskować. Procedury te zostały całkowicie uproszczone, nie piszemy żadnych wniosków, tylko działamy na tzw. Telefon do dowództwa. Aktualnie główne zadania to obserwacja wałów, ale również zakwaterowanie strażaków, bo może się pojawić odwód kadetów, których zatrujemy na terenie miasta i Komendant Wojewódzki prosi również o ich wyżywienie. Wojewoda zadeklarował, że w późniejszym czasie te koszty będą nam w miarę możliwości zwracane, a o to będziemy się ubiegać. To samo, jeżeli chodzi o pomoc finansową dla osób poszkodowanych to co się dzieje na południu. Dyrektor Zarządu Gospodarki Wodnej podkreślił, że wały są dopuszczone do użytkowania, mają przeglądy techniczne i są sprawne. Stwierdzono nieliczne ubytki w tych wałach, ale nie dotyczy to wałów, jeżeli chodzi o Wyspę Pucką. Przypomniał, że tam w tym wale od rzeki Odra Zachodnia jest ścianka wbita w środku i ona zapobiega przesiąkaniu do 5 m poniżej wału. W kontekście Wyspy Puckiej nie robią tego w charakterze podnoszenia emocji natomiast bardziej w celu przygotowania się do ewentualnych działań i podniesienia świadomości mieszkańców zarówno Wyspy Puckiej, jak i innych przyległych osiedli. Natomiast priorytetem w tym momencie są obiekty zamieszkania, czyli domy, bloki plus inna infrastruktura krytyczna typu przepompownie czy przejazdy, które skanalizowały by ruch czy uniemożliwiły wydostanie się z innych rejonów, jak również przepompownie ścieków, jeżeli chodzi o Podjuchy. Również bierzemy pod uwagę to, że w odpowiednim czasie, jeżeli dojdzie do wysokiego poziomu wody, co prawda cofki nie ma i raczej nie będzie, natomiast wysoki poziom wody może skutkować tym, że przedostanie się przez kanalizację do miasta, np. ul. Gdańska z ulicą Hryniewieckiego. ZWiK zadziała odpowiednio wcześniej i zamknie klapy.
Marek Duklanowski powiedział, że widzi dobre przygotowanie miasta na wypadek powodzi. Uważa, że należy trzymać rękę na pulsie. Ma nadzieję, że nie trzeba będzie uruchamiać wszystkich tych działań. Pana słowa stanowią pewnego rodzaju zapewnienie i gwarancję przygotowania.
Mirosław Pieczykolan zakończył apelem dla mieszkańców, że w razie jak będzie, ale również żeby państwo radni uwzględnili to w swoim działaniu żeby zmotywować mieszkańców do pomocy. Są grupy osób, które to deklarują, ale to jest bardzo bardzo mało jak na razie. Rozumie, że ludzie nie czują tego zagrożenia i może stąd wynika, ale nie chcielibyśmy bazować tylko na straży pożarnej, bo miejska SP to jest zaledwie 300 strażaków. To jest niewielka ilość strażaków jak na 400 tys. Miasto, dlatego wsparcie mieszkańców jest wprost nieodzowne, jeżeli ma być skuteczne. W żadnym kraju na świecie nie jest tak, że służby same są w stanie zapewnić bezpieczeństwo. Musi być współdziałanie z mieszkańcami. Jak spojrzymy na to, co na południu kraju się dzieje, gdzie jest bardzo duży odzew społeczny. Często jest w kontakcie z Wrocławiem, z osobami zajmującymi się sprawami powodziowymi i oni mówią, że jedyne z czym nie mają problemów to są ludzie.
Radna Maria Bohuń powiedziała, że reprezentuje Podjuchy, Żydowce i Klucz. Dodała, że z tego co wie to wały średnio wyglądały na wysokości Żydowiec i Klucza. Nie wie jak jest teraz. Zapytała jak wygląda ich stan w tamtym rejonie z waszego punktu widzenia.
Mirosław Pieczykolan odpowiedział, że to zależy od wzorca, tzn. średnio.
Maria Bohuń powiedziała, że są tam rozlewiska dosyć duże, poldery po obu stronach. Na dodatek to całe rozlewisko na Regalicy jest w miarę szerokie, oprze się też o Ustowo dolne z drugiej strony. Zapytała co mają robić mieszkańcy co my jako miasto możemy dla nich zaoferować.
Mirosław Pieczykolan odpowiedział, że przede wszystkim, jeżeli mieszkańcy zauważą jakiekolwiek symptomy, że stan wody podnosi się niebezpiecznie, a są tam obiekty priorytetowe, bo jeszcze raz podkreślił, że nie są w stanie obronić całego miasta, dlatego skupiają się głównie w rejonach tam gdzie są ludzie, gdzie są inne obiekty czy szpitale, gdzie są przychodnie, przedszkola, szkoły, które mogą ucierpieć. W trakcie rekonesansu również wzięli pod uwagę ulice Przestrzenną tak gdzie budownictwo się rozwija. Biorą pod uwagę też, że w przypadkach krytycznych, gdzie już nie będą nadążać z sypaniem worków lub będzie ich po prostu mało, to będą wozić piasek, worki i łopaty. I tam będą kierowane siły i wojskowe i z wojsk operacyjnych i z wopu, ale przede wszystkim siła sprawcza będzie u mieszkańców.
Karina Kolenda Kierownik Nadzoru Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego przekazała ważne informacje ze strony Inspekcji Sanitarnej. Powiedziała, że jako Inspekcja Sanitarna od zawsze ma tak zwane telefony alarmowe, które funkcjonują 24 godziny na dobę. Na tą chwilę wszystkie te telefony zostały sprawdzone, wszystkie informacje uaktualnione, więc każdy obywatel, który będzie czuł taką potrzebę, żeby do Inspekcji Sanitarnej zadzwonić czy to będzie osoba z naszego terenu czy z terenu powodziowego to służymy pomocą. Będą starali się każdemu odpowiedzieć i pomóc lub pokierować tam gdzie będzie to potrzebne. Powiedziała, że miejsce pod tym wiaduktem kolejowym, które jest na tyle kłopotliwe, że nawet przy dosyć intensywnych opadach deszczu, nie można było samochodami wrócić do domu, więc w sytuacji zagrożenia powodziowego, zalania tego terenu, rzeczywiście może to być ciąg komunikacyjny, który będzie zakłócony do przemieszczania się szczególnie z Wyspy Puckiej. Z naszego planu miasta wynika, że takimi terenami, które mogą być narażone właśnie na zalanie to jest Wyspa Pucka i ulica Przestrzenna. Też tak to oceniamy. Jednocześnie jako Inspekcja również jesteśmy trochę zaniepokojeni faktem takim, że na Wyspie Puckiej, gdzie są tereny działkowe, ale jednocześnie, być może, mamy też informacje, że ludzie tam też mieszkają. Dodała, że w kompetencjach Inspekcji jest jedna ważna rzecz, ponieważ musimy dbać o to żeby zachowana była czystość wody, żywności. Zastanawiają się jako Inspekcja czy tamte osoby, które ewentualnie przybywają na Wyspie Puckiej czy korzystają ze studni, a jednocześnie jeśli tak, to czy ta woda która jest pobierana ze studni jest jednym tylko źródłem pozyskiwania tej wody. Bo jeśli tak to jako Inspekcja musielibyśmy mieć taką informację. Dyrekcja Inspekcji prosiła o takie dane. Jeśli tak to Inspekcja musi nad tym wyjątkowo czuwać i wtedy zdecydowanie zabronić korzystania z takiej wody, w sytuacji kryzysowej, gdyż tak jak Państwo wiedzą woda, która może nawiedzić nasze Miasto będzie tak zwaną wodą ściekową, czyli może być zanieczyszczona bakteriologicznie, może być zanieczyszczona chemicznie. Dodała, że ich zadaniem jako Inspekcji jest dbanie o to, żeby nie stanowiła ona zagrożenia dla obywateli. Na stronach internetowych inspekcji sanitarnych, na stronie internetowej stacji powiatowej w Szczecinie zamieścili garść informacji, co do których ma dostęp każdy mieszkaniec naszego miasta i nie tylko każda osoba która na tę stronę zajrzy. Są to zalecenia, które pozyskaliśmy ze Stacji Wojewódzkiej, z Głównego Inspektoratu Sanitarnego, przede wszystkim o tym jak należy postępować, jeśli chodzi o właśnie zanieczyszczoną wodę, zanieczyszczoną żywność, co jeszcze może się stać.Dodała, że jako Inspekcja uruchomili dwa dodatkowe punkty poboru wody, będą też czuwać nad czystością tej wody. Pion higieny komunalnej będzie to sprawdzał. Ma wykaz sklepów z żywnością, które znajdują się na ul. Przestrzennej, ale również gospodarstw rolnych, które znajdują się na Wyspie Puckiej. Gdyby taka informacja była potrzebna mamy takie dane.
Sławomir Konieczny Zachodniopomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska dodała w nawiązaniu do wcześniejszych pytań i dyskusji, że zachęca do obejrzenia relacji z piątkowego spotkania Pana Wojewody z Zespołem, w którym udział brał Pan Premier, w którym też uczestniczył dlatego, że dosyć szczegółowo tam Dyrektor RZGW przedstawił za pomocą map sytuacji na wałach w całym odcinku Odry biegnącym przez nasze województwo i myśli, że te mapy są też dostępne, a jeżeli nawet nie są online to cała relacja jest w internecie. O mapy szczegółowe wszystkich odcinków wałów i ich stanu można wystąpić do zespołu zarządzania kryzysowego pana wojewody i oni takie mapy udostępnią albo bezpośrednio do RZGW. Wszystkie siły i środki, te, o których tutaj między innymi mówił też pan dyrektor Pieczykolan są przygotowane i myśli, że wyczerpujące informacje stamtąd można powziąć. Jeśli chodzi o Dział Inspektoratu Ochrony Środowiska to ich kompetencją jest przede wszystkim kontrolowanie zakładów, które korzystają ze środowiska. Dlatego przy wykorzystaniu map zagrożenia powodziowego dokonali przeglądu zakładów dużego ryzyka, zwiększonego ryzyka tych, które mogą w przypadku zalania znacząco oddziaływać na środowisko oraz tych, które odprowadzają ścieki przemysłowe bezpośrednio do Odry. Z tego przeglądu wynikła informacja, że żaden z tych zakładów na terenie województwa nie znajduje się na terenach zagrożonych zalaniem zarówno tych, jeśli chodzi o powódź 1% jak i 0,2%. Natomiast na terenach w pobliżu tych terenów zagrożonych znajduje się, według naszej informacji znajduje się 16 takich zakładów, które wymieniłem, czyli dużego i zwiększonego ryzyka. Z tym, że podkreślił one nie są w żaden sposób zagrożone i prawie na pewno nie będą, prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że nie będą zagrożone w tej sytuacji, z którą mamy do czynienia teraz, w tym roku. Jeśli chodzi o stan wody powiedział, że do tej pory prowadzony był monitoring interwencyjny związany ze złotą algą i raz w tygodniu pobierana była próba wody w pełnym zakresie w miejscowości: Widuchowa oraz w jeziorze Dąbie raz w tygodniu. Od ubiegłego tygodnia ten monitoring został zawieszony z oczywistych powodów dlatego, że parametry wody już w tej chwili będą odbiegały znacząco od norm. Jeszcze ostatnie wyniki wskazywały, że tutaj oddziaływała cofka, ponieważ rosła przewodność wody, czyli zasolenie wody. Kształtowało się w okolicach 1300 microsiemens kiedy norma dla rzeki drugiej klasy czystości rzeki o charakterze nizinnym, jaką jest Odra, to oscyluje w granicach 850. Z tym że w naszym województwie, w naszych odcinkach Odry raczej te parametry są zawsze wyższe ze względu na wpływ Morza Bałtyckiego, jest większe zasolenie Zalewu Szczecińskiego, zwłaszcza przy wiatrach północnych, to zasolenie potrafi się cofać aż za Gryfino. Monitoring został zawieszony, nie ma wytycznych. Oczywiście cały czas prowadzony jest państwowy monitoring środowiska, czyli regularne pomiary jednolitych części wód powierzchniowych, w poszczególnych odcinkach Odry. Z tym że te wyniki są zawsze dostępne z pewnym opóźnieniem, więc nie mamy bezpośredniego podglądu na nie. Czekają czy będą jakieś wytyczne odnośnie tej sytuacji kryzysowej. Nie wiem czy będzie to miało sens. Wiadomo, żeby na bieżąco badać jakość wody płynącej w Odrze. Zobaczymy czy Główny Inspektorat przyśle wytyczne. Wiadomo też, że tam będzie płynęło wszystko, a te parametry zwariują. Zwłaszcza zasolenie, pewnie azot, fosfor i wszystkie inne sole.Dodał, że dzisiaj mają spotkanie z Ministerstwem Klimatu i Środowiska w kwestii nadzwyczajnych działań związanych z zagospodarowaniem ewentualnych odpadów, które po takim zalaniu mogą powstać. Na razie ten problem dotyczy tylko tych powiatów na obszarze, których jest sprowadzony stan klęski żywiołowej i tam pewne doraźne zmiany w prawie są proponowane. Dzisiaj te propozycje otrzymamy, natomiast jeszcze nie dotyczy to naszego województwa.
Mirosław Pieczykolan dodał, że zobowiązali między innymi MPO i Remondis do tego żeby z chwilą wystąpienia zagrożenia opróżnić pojemniki ze śmieciami, kontenery, wszystko pozabierać z miejsc zagrożonych.
Elżbieta Flis Przewodnicząca Rady Osiedla Międzyodrze Wyspa Pucka powiedziała, że mieszka na Wyspie 41 lat, przeżyła nie jedną powódź. Dodała, że najgorsze zagrożenie było w 97 roku. Dodałam, że nieprawdą jest, że można liczyć na działkowiczów, którzy pomogą przy wałach, jeżeli coś się stanie. Patrząc na to co wtedy było to pierwsi co uciekali stamtąd to działkowicze. Na Wyspie Puckiej zameldowanych jest 280 osób, a zamieszkuje tereny pięciu ogrodów działkowych, które są tam około 5000 osób. Prezesi nie powiedzą prawdy, bo tam mieszkać nie wolno, tam można przebywać, ale nie mieszkać. A oni przebywają tam cały rok. Jeśli chodzi o wały to są zarośnięte, że kartki o zakazie wchodzenia na wały nie było sensu tam wieszać, bo tam nie ma jak wejść, chyba że poldery rybackie żeby po tych chaszczach iść. Wały są na wyspie wybudowane. Czekali na budowę wałów bardzo długo. Mają wały od strony Odry zachodniej. To jest wał pierwszej klasy. W wał jest wbijana ścianka larsena na głębokość 18 m i tam bobry nam szkody nie zrobią żadnej. Bobry rządzą dzisiaj na naszych uprawach i na jeziorze portowym, które nijak nie ma dostępu do Odry, żeby nastąpiła tam jakaś powódź. Zaapelowała jeszcze o jedno przy każdym wale jest tak zwany rów opaskowy. Rów ma odbierać wodę w razie „w”, ta woda powinna z wałów przechodzić do rowu opaskowego. To są rowy przy każdym wale. Ma komunikat mieszkańców ulicy Wiejskiej, że wał Dobrej Nadziei i rów opaskowy nieczyszczony od wieków. Jest przepust przez ulicę Marynarską naprzeciwko dawnego budynku szkoły, który jest zapchany. Prosi, aby miasto wreszcie je wyczyściło. Ponadto zaapelowała o zwiększenie środków finansowych dla Wód Polskich. Rowy, kanały powinny być robione, czyszczone dwa razy w roku.Strefy, które są zagrożone to jest przystań wędkarska, która tak naprawdę jest przed wałami wybudowana, gdzie oni wiedzą, że jak jest cofka to oni mają wodę i oni są na to gotowi. Druga strona to jest przy krzyżu, przy pompie ZWiK’u. Tam nie ma żadnych służb, tam nikt nie chodzi. Wiedzą, że nic się nie stanie. Ludzie są straszeniu przez radio, telewizję. Nam żadna powódź nie grozi. Dodała, że wszystkie gospodarstwa rolne są zarejestrowane w sanepidzie, bo tak było kiedy była zatruta Odra, mieli się zobowiązać, że chcą żeby być co roku kontrolowani.
Mirosław Pieczykolan dodał, że rozumie, że pani podchodzi do tego historycznie, ale takie wypowiedzi będą skłaniały ludzi do tego, że jak zwykle będą wiedzieli lepiej i będą opóźniali ewakuację, jeżeli będzie zarządzona. Ewakuacja jeżeli będzie potrzeba, będzie zarządzona i będzie nakaz ewakuacji i będzie to egzekwowała Policja. Dlatego zdajemy sobie sprawę jakie są tam miejsca i też nie mówimy tego nie straszymy mieszkańców Wyspy Puckiej, że tam się wydarzy armagedon. Chcą, żeby wiedzieli, że też myślą o tym i w razie potrzeby będą działali. Jeżeli chodzi o tą przystań wędkarską to byli u nich w sobotę. Rybacy zadeklarowali chęć worków i piasku i taką pomoc będą mieli udzieloną. Są przygotowani do tego, żeby zadbać o przepompownię i zadbać o to miejsce gdzie jest slip tak że wbudować wał pomiędzy brzegiem Odry a wałem zaraz za domostwami. Podał nr tel. 91 424 5687 to jest dyżurny Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Łukasz Tyszler powiedział, że 5000 mieszkających na Wyspie Puckiej to dzisiaj usłyszeliśmy mamy, potwierdzone też przez panią, która wie najlepiej. To jest ogromna liczba ludzi, która jest niepoliczona, niekontrolowana i przy ewentualnej ewakuacji i sytuacji, że jak wszyscy będą uciekać to jest ogromne zagrożenie, bo my musimy być przygotowani. Miasto musi być przygotowane na tak duże liczby osób, które nagle się pojawią do ewentualnej ewakuacji. Oczywiście, że to jest myślenie bardzo do przodu, bardzo na wyrost, ale właśnie na tym polega zarządzanie kryzysowe, że myślimy, a nie nagle jesteśmy zaskoczeni. Zwrócił się z apelem do mieszkańców. Teraz ta woda w Odrze, właściwie wszystkich naszych zbiornikach wodnych trzeba ją traktować jak ściek, nie wolno tam nawet, jeżeli nie ma jeszcze zarządzeń, nie wolno łowić tam ryb, nie wolno pływać w tej wodzie, nie wolno nabierać tej wody, nie wolno korzystać ze studni. Wszystko naprawdę należy, jeżeli chodzi o studnie oczyścić, zdezynfekować i dopiero wtedy po napełnieniu zbadać tą wodę. Nawet, jeżeli jest to na własny koszt, warto to zrobić, bo to jest trucizna, czyli tak naprawdę to jest ściek. To jest tak jakbyście państwo pili wodę z fekaliami, z jakimiś zanieczyszczeniami. Nigdy byście tego nie zrobili mając tą świadomość, natomiast tak to trzeba założyć i zrobić i to nie jest żadne straszenie tylko, jeżeli nie chcecie mieć jakiś chorób ogólnoustrojowych, a nawet śmierci, to należy tak postępować. Na południu Polski ludzie to wiedzą, bo jak wejdą do tej wody, po kolanach to za chwilę okazuje się, że są jakieś wypryski, osutka, ból brzucha się pojawia, jakieś dziwne rzeczy i mówią, że to ze skóry przeszło. Tak to niestety jest, że opary wody też się wdycha, więc tak to traktujmy. Przejdzie ta fala służby inspektoratu sanitarno-epidemiologicznego będą wydawały takie informacje, śledźmy to i bądźmy czujni, nie korzystajmy z tej wody.
Mirosław Pieczykolan dodał, że system zaopatrzenia w wodę w mieście jest bezpieczny. Nasze ujęcia to są Miedwianka i inne ujęcia, ale głębinowe. Jedynym ujęciem powierzchniowym w rejonie to jest ujęcie Kurów, które jest ujęciem zapasowym, nie jest w tej chwili eksploatowane.
Ad. pkt. 4.
Sprawy różne i wolne wnioski.
Nie wniesiono.
Na tym posiedzenie zakończono.
Protokołowała | Przewodniczący Komisji | |
  | ||
Marta Czapiewska Główny Specjalista BRM | Marek Duklanowski |
- udostępnił:
- BRM
- wytworzono:
- 2024/09/18
- odpowiedzialny/a:
- wprowadził/a:
- Marta Czapiewska
- dnia:
- 2024/10/22 14:14:29
Wprowadził | Data modyfikacji | Rodzaj modyfikacji |
---|---|---|
Marta Czapiewska | 2024/10/22 14:14:29 | Nowa pozycja |
Marta Czapiewska | 2024/10/08 13:10:53 | Nowa pozycja |
Anna Musiał | 2024/09/18 14:13:44 | Nowa pozycja |
Anna Musiał | 2024/09/18 13:38:13 | Nowa pozycja |