Interpelacje i zapytania radnych - VII kadencja 2014-2018

Niestety, przykro mi, że po raz kolejny muszę alarmować w sprawie Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie. Tym razem sytuacja dotyczy wolontariuszy funkcjonujących w schronisku.
Przyznać muszę, iż jestem zbulwersowana i zarazem zaniepokojona praktykami ZUK wynikającymi z bezprawnych moim zdaniem niektórych działań, mających niestety swoje odzwierciedlenie i uzasadnienie w Regulaminie Schroniska.

Ideą wolontariatu jest dobrowolność udzielania pomocy potrzebującym, co wynika z Ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, która w Art. 2 pkt 3, definiuje wolontariusza jako „Osobę fizyczną, która ochotniczo i bez wynagrodzenia wykonuje świadczenia na zasadach określonych w ustawie”.

Regulamin Schroniska dla bezdomnych zwierząt, wprowadzony Zarządzeniem Dyrektora ZUK nr 72 z dnia 31 grudnia 2014 roku określa własną definicję wolontariusza, którą zamieszcza w słowniku do Zarządzenia jako:
„Osobę fizyczną, pełnoletnią, która dobrowolnie i bez wynagrodzenia angażuje się w pracę na rzecz zwierząt przebywających w Schronisku na zasadach określonych w Załączniku nr 4 i na podstawie Porozumienia, którego wzór stanowi Załącznik nr 5 do Regulaminu”.

Dlaczego wolontariuszem w Szczecinie, może być wyłącznie osoba pełnoletnia, skoro ustawa o tym nic nie mówi.

W innych miastach np. w Krakowie, Sopocie i Katowicach, wolontariuszem może być osoba, która skończyła 16 lat i dostarczyła pisemną zgodę rodziców lub opiekunów. Pragnę zauważyć, że nie jest zgodne z przepisami prawa dobrowolne interpretowanie pojęć zamieszczonych w aktach prawa wyższego, czyli ustawach.

Ale to tylko początek interpretowania prawa przez ZUK.

W § 2 pkt 2 Załącznika Nr 4, mówiącego o Zasadach naboru wolontariuszy , ogranicza się ich liczbę do 35 bez racjonalnego uzasadnienia, ponadto wprowadza się pozbawione podstaw prawnych inne zasady w stosunku do wolontariuszy jak np.: w § 4 pkt 1 wprowadzony jest zapis ,że wolontariusz zobowiązany jest nieść pomoc pracownikom Schroniska, moje pytanie : Czy wolontariusz ma pomagać zwierzętom, czy pracownikom zatrudnionym w Schronisku ? Ten zapis to chyba jakiś żart.

Inne punkty Załącznika Nr 4 również zawierają zapisy pozbawione moim zdaniem podstaw prawnych, nie szanują zasad partnerstwa wobec wolontariuszy i wypaczają ideę wolontariatu, tak jak zapis określający limit 10 wolontariuszy przebywających w schronisku w ciągu dnia, czy też odbycia okresu próbnego, o czym nie ma mowy w Ustawie o wolontariacie.
Budzącym moje zaniepokojenie jest zapis w § 5, pkt 6, w którym czytamy, że: „Korzystający może w każdej chwili odsunąć wolontariusza od wykonywania niektórych lub wszystkich powierzonych czynności”. To zapis jednostronny, pozbawiony zasady partnerstwa, dający możliwość szerokiej jego interpretacji. Nie będę analizować reszty zapisów Załącznika Nr 4 , bo to rola prawnika i tego oczekuję.

Odrębnym zagadnieniem, ale mającym związek z zapisami Regulaminu, jest praktyka wyłaniania wolontariuszy, do której powołana jest Komisja, która na podstawie tego właśnie Regulaminu dokonuje selekcji osób zgłaszających się na wolontariuszy. W skład Komisji wchodzą pracownicy ZUK i to od nich zależy, kto zostanie wybrany. Niestety, moim zdaniem, nie decydują o tym kompetencje i doświadczenie kandydatów na wolontariuszy, o czym przekonał się Pan dr hab. inż. Tadeusz Karamucki z wykształcenia technik weterynarii oraz inżynier zootechniki, pracownik ZUT, który opiekował się w schronisku zwierzętami i złożył podanie o wolontariat. Jako fachowiec chciał bezinteresownie pomagać zwierzętom. Otrzymał odmowę i złożył skargę na decyzję komisji. Odpowiedź na skargę udzielona przez ZUK była również kuriozalna jak i decyzja o odmowie.
We fragmencie odpowiedzi na skargę udzieloną przez ZUK m.in. czytamy: „Na podstawie informacji Komisji, podczas rozmowy kwalifikacyjnej wykazywał Pan zainteresowanie przede wszystkim spacerami i dokarmianiem jednego, znajomego psa, który przebywa w Schronisku”. Nie jest do końca prawdą, a na dowód dołączam kopię skargi i kopię odpowiedzi z ZUK, które otrzymałam od Pana Karamuckiego.
Pytania : Dlaczego mając kompetencje, doświadczenie i dobrą wolę Pan Kazamucki nie został zakwalifikowany?

Co tak naprawdę decyduje o tym, kto zostanie przyjęty? Czego ZUK i kierownictwo schroniska obawia się , ustalając kryteria wyboru wolontariuszy wg własnego „widzimisię?”

Praca wolontariuszy powoduje, że porzucone i pokrzywdzone przez los bezdomne zwierzęta czują się znowu kochane. To bezcenne, niewymierne i pożądane działania ludzi, którzy bezinteresownie poświęcają czas aby im pomóc.

Ograniczanie wolontariuszy w Schronisku, co do liczby , jak i ich funkcjonowania nie powinno mieć miejsca. Inne organizacje zajmujące się opieką nad zwierzętami nie stosują ograniczeń wobec wolontariuszy.
Dlaczego w takim razie ma to miejsce w szczecińskim schronisku? Czy to robi się dla dobra zwierząt , czy też w innym celu?

Wolontariat powinien być bardzo istotnym punktem również działalności edukacyjnej schroniska.
Dzięki wielkiemu oddaniu i poświęceniu tych osób, los bezdomnych zwierząt może stać się choć trochę lżejszy. Powinno się z radością witać każdego, kto chce pomagać zwierzętom , aby ich świat zza krat był mniej smutny. Praca wolontariusza przyczynia się do zmiany na lepsze świadomości społeczeństwa na temat bezdomności zwierząt.

Prześledziłam kilka Regulaminów dotyczących wolontariatu w różnych schroniskach Polski.
Nigdzie nie ma tak rygorystycznego jak w naszym mieście. To zła sytuacja, ale trzeba ją zmienić, póki są ludzie, którzy chcą pomagać. Nie można ich zniechęcać poprzez bzdurne i nieżyciowe przepisy.

W związku z powyższym wnoszę o opinię prawną co do legalności zapisów Załącznika Nr 4 i 5 Regulaminu Schroniska.
Oczekuję wyjaśnienia sprawy przedstawionej przeze mnie i podjęcia skutecznych działań mających na celu uzdrowienie sytuacji dotyczącej wolontariuszy, poprzez zmianę zapisów w Załącznikach do Regulaminu schroniska.

Oczekuję również od Pana Prezydenta powołania jak najszybciej Społecznej Rady przy szczecińskim schronisku, w skład której powinny wejść osoby mające na celu dobro zwierząt i przygotowanie merytoryczne.
Sądzę, że powstanie ciała społecznego przyczyni się do poprawy sytuacji zwierząt. Przypominam że, o problemach schroniska sygnalizowałam wcześniej w poprzednich interpelacjach, gdzie przedstawiałam inne aspekty funkcjonowania Schroniska.

Interpelujący Radni:

Odpowiedzi na interpelacje/zapytania: