Odpowiedzi na interpelacje/zapytania

W odpowiedzi na zapytanie nr 1013 w sprawie incydentu, do jakiego miało dojść w dniu 24 października w filii nr 43 Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Klonowica 46a, informuję uprzejmie, że o szczegółowe wyjaśnienie zaistniałej sytuacji poproszony został dyrektor Biblioteki Krzysztof Marcinowski.
Warto na wstępie zauważyć, że ani osoba, która uważa się za poszkodowaną, ani Pani Radna, która w tej sprawie podjęła interwencję, nie spróbowały wcześniej skontaktować się z dyrekcją MBP i uzyskać informacji z pierwszej ręki. Zgodnie ze stanowiskiem dyrektora Biblioteki wersja zdarzenia, którą czytelniczka przedstawiła na facebooku, w sposób istotny odbiega od opisu bibliotekarki. Pracownica MBP w żadnej mierze nie potraktowała rozmowy z czytelniczką w kategoriach konfliktu. Żadne krytyczne uwagi pod adresem czytelniczki nie były kierowane, ani tym bardziej wezwania jej do opuszczenia filii, została jedynie wyrażona prośba o zachowanie ciszy w czytelni (chodziło o czytanie dziecku po cichu, a nie pełnym głosem). O wzburzeniu osoby skarżącej pracownica MBP oraz dyrekcja instytucji dowiedziała się z wpisu na portalu społecznościowym. Niestety, nie ma w tym przypadku innych świadków zdarzenia i nie ma możliwości weryfikacji obu relacji. Natomiast wnioski, jakie z zaistniałej sytuacji wysnuwa Pani Radna są mocno krzywdzące dla Biblioteki. Stosunkowo błahe zdarzenie stało się pretekstem do przypisania osobom pracującym w Bibliotece niewłaściwych intencji i złych nawyków, co w żadnej mierze nie odpowiada rzeczywistości i podważać może zaufanie do kultury ich pracy i zawodowych standardów. Tym niemniej mam nadzieję, że Miejska Biblioteka Publiczna pozostanie w powszechnym odczuciu instytucją przyjazną czytelnikom, a każda z filii miejscem chętnie odwiedzanym przez mieszkańców naszego miasta.
Informuję ponadto, że na koniec 2018 roku w filii nr 43 zarejestrowanych było 1 623 czytelników, liczba wypożyczeń wyniosła 31 913, a liczba odwiedzających to 14 385 osób.