Interpelacje i zapytania radnych - VI kadencja 2010-2014

Zgodnie z §54 Regulaminu Rady Miasta Szczecin składam zapytanie w bulwersującej sprawie świadczenie usługi cateringu przez DPS przy ul. Romera na potrzeby prywatnej, rodzinnej uroczystości syna pani dyrektor MOPR w Szczecinie.

Proszę o odpowiedzi na następujące pytania:

1. W jakim trybie dyrektor MOPRu złożyła zamówienie w DPSie? Kiedy to się stało i czy istnieje dokument poświadczający zlecenie? W jakim czasie realizowano usługę?
2. Na podstawie jakiego zapisu w statucie bądź innym dokumencie organizacji DPS ta instytucja przyjęła zlecenie i czy kiedykolwiek wcześniej i później przyjmowała i realizowała podobne zlecenia? Jeśli tak, to proszę o podanie, kto, kiedy i za jaką opłatą korzystał z usług cateringowych DPS.
3. Jak podaje SANEPID, DPS nie ma zezwolenia na świadczenie usług żywieniowych na zewnątrz. Proszę o wyjaśnienie, dlaczego dyrektor MOPR zleciła DPSowi wykonanie usługi, wiedząc, że DPS nie ma na to zezwolenia i dlaczego DPS zlecenie przyjął i zrealizował.
4. Czy istnieje w DPS oficjalny cennik usług cateringowych? Jeśli tak, proszę o podanie go.
5. Proszę o kopię faktury wystawionej dyrektor MOPRu przez DPS za usługę cateringową.
6. Czy w kosztach poniesionych przez dyrektor MOPR uwzględniono tylko koszty produktów, czy również wynagrodzenia ludzi, koszty użycia sprzętu, energii etc.? czy osoby, które to wykonywały, mają to w swoich obowiązkach wynikających z umowy o pracę, czy też dodatkowo otrzymały zapłatę?
7. Kto personalnie zlecił pracownikom DPS wykonanie usługi i kto narzucił wytworzenie tak bulwersujących dań?
8. Czy dyrektor MOPR-u, do którego zadań należy m. in. walka i przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet, nie widzi związku między podawaniem młodym dziewczętom bananów ustrojonych na penisy a przemocą słowną, symboliczną a w końcu fizyczną wobec nich, która dotyka ich ze strony mężczyzn? Czy dyrektor MOPR uważa, że to jest właściwe, godne potraktowanie koleżanek jej syna? Czy nie dostrzega w tym poniżania, obrażania kobiet, które sprowadzone są na "osiemnastce" do konsumentek penisów? Czy nie widzi w tym prymitywnego seksizmu, który prowadzi do przemocy? Czy dyrektor MOPRu nadal uważa, że to było zabawne (jak pisze w oświadczeniu, potraktowała to „z uśmiechem”)? Czy dyrektor MOPRu nie widzi potrzeby publicznego przeproszenia uczestniczek i uczestników imprezy rodzinnej, którym podała uwłaczające godności ludzkiej dania?

Proszę o szczegółowe i staranne odpowiedzi na pytania, ponieważ będą one podstawą dalszych kroków podejmowanych przeze mnie w ramach sprawowania funkcji radnego.

Interpelujący Radni:

Odpowiedzi na interpelacje/zapytania: