przejdź do głównego menu przejdź do treści
  • logo Unii Europejskiej - link do strony Zespołu Funduszy Pomocowych
  • logo Miasta Szczecin - link do oficajnej strony Szczecina

Archiwum aktualności Biura Dialogu Obywatelskiego

Organizacja zakłada spółkę


Samodzielne wytwarzanie dochodu przez organizacje pozarządowe pozwala na swobodniejsze, ale i bardziej odpowiedzialne podejmowanie decyzji o jego przeznaczeniu. Uniezależnia też (w pewnej mierze) organizacje od darowizn i projektów, zwiększa ich wiarygodność w oczach partnerów z innych sektorów, stabilizuje realizację misji. Wreszcie – pracownikom daje poczucie bezpieczeństwa związanego z utrzymaniem zatrudnienia. Sprawia, że organizacje przykładają więcej wagi do skuteczności i efektywności swoich działań, odpowiadania na realne, rzetelnie zbadane potrzeby społeczności, dbając tym samym o rozwój własnej przedsiębiorczości i wprowadzanie innowacji.

Wejście na rynek to wyzwanie
Konsekwencją ekonomizacji organizacji pozarządowych jest podleganie prawom rynkowym. Organizacje muszą być konkurencyjne i myśleć jak przedsiębiorcy, co jest dla nich wyzwaniem. Należy pamiętać także o tym, iż podejmując działalność zarobkową, organizacja musi się liczyć również z ryzykiem poniesienia negatywnych konsekwencji tych działań: odejścia od realizacji misji, zwiększenia nakładów pracy na działalność zarobkową, zbyt dużych nakładów finansowych na podjęcie inwestycji, zmiany wizerunku organizacji, fiaska inwestycji. Dlatego przed podjęciem działalności zarobkowej, organizacja powinna dobrze się przygotować – począwszy od wykonania analizy potrzeb na produkty czy usługi w danym środowisku, poprzez wybór branży oraz skorelowanie jej z możliwościami kadrowymi i lokalowymi organizacji, aż do sporządzenia biznesplanu i strategii marketingowej oraz zabezpieczenia zasobów niezbędnych do rozpoczęcia działalności.

Jedną z możliwości, z jakiej może skorzystać organizacja, jest założenie przez nią spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Może ona przeznaczać zysk do podziału między swoich udziałowców lub przeznaczać go na działalność statutową organizacji założycielskiej.

Spółka z o.o. może działać również w sferze pożytku publicznego, zgodnie z zapisem art. 3 ust. 3 pkt 4 Ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. W takim przypadku spółka nie działa w celu osiągnięcia zysku, a całość dochodu przeznacza na realizację celów statutowych, co oznacza m.in., że nie przeznacza zysku do podziału między swoich udziałowców i pracowników. Taka spółka z o.o. – podobnie jak fundacja czy stowarzyszenie – może starać się o status organizacji pożytku publicznego czy dotację na realizację zadań publicznych, jeśli prowadzi działalność w sferze pożytku publicznego.

Spółka z o.o. a działalność gospodarcza
Czy różni się działalność gospodarcza spółki z o.o. od działalności gospodarczej prowadzonej przez fundację czy stowarzyszenie? Otóż, po pierwsze, w przypadku kiedy organizacja prowadzi działalność statutową odpłatną i gospodarczą, zakresy ich działań nie mogą się ze sobą pokrywać. Jeśli organizacja założy spółkę z o.o., nie musi martwić się takim rozgraniczaniem, ponieważ spółka jest odrębnym tworem.

Po drugie – podatki. Spółki z o.o. płacą 19% podatku dochodowego od osób prawnych zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób prawnych (pdop). Jednak jeśli wyłącznym udziałowcem spółki jest stowarzyszenie (ale nie fundacja!), to spółka ta ma możliwość skorzystania ze zwolnienia podatkowego. Ma to miejsce wówczas, gdy przekazuje ona swoje dochody na rzecz organizacji na realizowanie celów statutowych w zakresie działalności naukowej, naukowo-technicznej, oświatowej – w tym również polegającej na kształceniu studentów, kulturalnej, w zakresie kultury fizycznej i sportu, ochrony środowiska, wspierania inicjatyw społecznych, na rzecz budowy dróg i sieci telekomunikacyjnej na wsi oraz zaopatrzenia wsi w wodę, dobroczynności, ochrony zdrowia i pomocy społecznej, rehabilitacji zawodowej i społecznej inwalidów oraz kultu religijnego (art. 17 ust. 4 ustawy o pdop). Ta sama zasada odliczenia podatkowego obowiązuje również przy przekazywaniu dochodów z działalności gospodarczej prowadzonej wewnątrz struktury stowarzyszenia bądź fundacji.

Praktyka Stowarzyszenia ESWIP
Działalność spółek reguluje Ustawa z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych. Spółka nabywa osobowość prawną z chwilą wpisania jej do Krajowego Rejestru Sądowego. Jednak, aby tak się stało, należy podjąć szereg działań, przygotować i wypełnić kilka dokumentów. O praktycznej stronie tworzenia spółek przez organizacje pozarządowe rozmawiamy z Eleną Sokołowską, dyrektorką do spraw finansowych Stowarzyszenia ESWIP z Elbląga oraz prezeską spółki założonej przez ESWIP.

Jak w ESWIP-ie odbywał się proces tworzenia spółki?

Elena Sokołowska (E.S): - Zanim wspólnie z dyrekcją podjęliśmy decyzję o utworzeniu spółki, ESWIP prowadził już zarejestrowaną działalność gospodarczą „wewnątrz” organizacji. Założenie spółki dało większą przejrzystość naszych działań, rozgraniczenie działalności projektowej i zarobkowej. Decyzję o utworzeniu spółki podjęliśmy w oparciu o potrzeby, jakie dostrzegaliśmy na naszym rynku. Obecnie spółka w głównej mierze działa w branży turystycznej, szkoleniowej i produkcji filmów, choć oczywiście mamy szerszy zakres możliwości działania, zgodnie z wpisem do rejestru przedsiębiorców. Stworzyliśmy ofertę zgodną z naszymi doświadczeniami, umiejętnościami i możliwościami kadrowymi.

W takim razie kiedy przyszedł moment na spółkę?
E.S.: - Mając doświadczenie w prowadzeniu działalności gospodarczej, byliśmy w stanie stworzyć ofertę odpowiadającą na aktualne, ale też i przyszłe potrzeby potencjalnych klientów. Zdawaliśmy sobie sprawę także z tego, że projekty i dotacje nie dają takiej stabilizacji realizacji misji jak byśmy tego oczekiwali. Poza tym kadra, którą zatrudniamy do realizacji naszych działań, też potrzebuje stabilizacji zatrudnienia. Inwestując w rozwój naszych pracowników, marnotrawstwem i błędem byłoby zatrudnianie ich od projektu do projektu. Jednak nie zawsze stowarzyszenie może sobie pozwolić finansowo na zatrudnienie kogoś w przerwie między projektami, nawet przy dużej rozpiętości umiejętności i doświadczeń poszczególnych osób. Działalność gospodarcza daje możliwość utrzymania ciągłości realizacji misji, chociażby w minimalnym stopniu. Mierzyć się należy także z tym, iż nie wiemy co nas czeka po 2015 roku. Staramy się przygotować do tego jak najlepiej i temu służy spółka.

Te wszystkie przemyślenia były motorem dążenia do zmian.

Wobec tego, co tak naprawdę było celem powołania spółki?
E.S.: - Celem tego było stworzenie możliwości zarabiania pieniędzy, które przeznaczane na działalność statutową Stowarzyszenia, umożliwiałyby kontynuację funkcjonowania organizacji i realizacji jej misji, niezależnie od innych źródeł finansowania, typu: projekty, granty, składki czy darowizny.

Kto podjął decyzję w sprawie założenia spółki?

E.S.: - Pierwsze rozmowy przeprowadzaliśmy w gronie dyrekcji, później temat ten był dyskutowany z Zarządem Stowarzyszenia i po jego akceptacji przedstawiony Walnemu Zgromadzeniu. Można powiedzieć, że była to swoistego rodzaju „inicjatywa oddolna”. Po wszelkich dyskusjach wszystkie organy Stowarzyszenia zaaprobowały pomysł.

A kto wprowadzał w życie cały plan?
E.S.: - Odpowiedzialność za wdrożenie planu wzięłam na siebie. Trzeba było najpierw określić czym dokładnie będzie się zajmować spółka w ramach swojej działalności, spisać to według PKD, obliczyć jakie nakłady finansowe będą potrzebne do rozpoczęcia działalności spółki, podjąć decyzję dotyczącą tego, ile pieniędzy Stowarzyszenie przeznaczy na kapitał zakładowy spółki (minimalna kwota, zgodnie z przepisami Kodeksu spółek handlowych, wynosi 5000 zł). Następnie powstała umowa spółki w formie aktu notarialnego – ma ona podobne znaczenie jak statut dla stowarzyszenia. Można skorzystać z gotowych wzorów takiej umowy – dopasować do swoich potrzeb. Podjęliśmy uchwały dotyczące powołania Zarządu spółki (w naszym przypadku jednoosobowego), poświadczyliśmy notarialnie podpis członka Zarządu. Spółka została zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym. Uzyskaliśmy też numery NIP i REGON.

To sporo skomplikowanych formalności – czy są one kosztowne?
E.S.: - Minimalna kwota, którą trzeba mieć na rejestrację to 600 zł. Plus koszty kapitału zakładowego. Do tego dochodzą koszty otwarcia i prowadzenia rachunku bankowego, wyrobienia pieczątki/pieczątek, itp.

We władzach spółki i władzach stowarzyszenia mogą być te same osoby? Co z lokalem – może być też w tym samym miejscu?
E.S.: - Władze w spółce z o.o. i stowarzyszeniu mogą być te same, prawo tego nie zabrania, aczkolwiek w celu przejrzystości działań lepiej takich sytuacji unikać. Jeśli chodzi o lokal, to oczywiście może być w tym samym miejscu, jeśli pozwala ono na wykonywanie w nim danej działalności gospodarczej. Jeśli natomiast jest to lokal, którego utrzymanie finansujemy wyłącznie ze środków projektowych, to nie jest to możliwe. W przypadku opłat za wynajem lokalu od władz samorządowych, praktyka bywa różna, w zależności od miasta. Niektóre organizacje płacą taką samą stawkę za wynajem lokalu na działalność gospodarczą jak i działalność statutową. Motywowane jest to tym, że dochody z działalności zasilają cele statutowe organizacji. W innym miastach jest to stawka jak dla normalnego przedsiębiorcy. Urzędy rozpatrują to indywidualnie.

Teraz, po upływie jakiegoś czasu od założenia spółki, jakie masz odczucia? Jakie konsekwencje prawne niesie za sobą ten krok?
E.S.: - W aspekcie prawnym to spółka odpowiada za swoje zobowiązania swoim majątkiem. W związku z tym Stowarzyszenie, które zakłada spółkę, nie ponosi w tej materii odpowiedzialności. Członkowie zarządu spółki muszą jednak pamiętać, że to na nich ciąży osobista odpowiedzialność majątkowa, jeśli w odpowiednim czasie nie zgłoszą wniosku o ogłoszenie upadłości, czyli wtedy, gdy zobowiązania spółki przekroczą wartość jej majątku.

Jak wspomniałam, aby powołać taką spółkę do życia trzeba mieć minimum 5000 zł w formie środków finansowych bądź też wkładu rzeczowego, co nie zawsze jest proste. Nie mogą to być środki z działalności projektowej, a jedynie uzyskane wprost na założenie spółki, np. pieniądze pochodzące z działalności gospodarczej organizacji. Należy przy tym pamiętać, że od kwoty kapitału zakładowego nalicza się podatek od osób prawnych, tzn. 19%.

Pozostają jeszcze kwestie sprawozdań finansowych, które obowiązkowo składa się w Krajowym Rejestrze Sądowym i urzędzie skarbowym. Dodam też, że spółka prowadzi pełną księgowość. Nakłady pracy dotyczące wspomnianych przeze mnie zobowiązań są porównywalne do tych, jakie musi ponieść organizacja prowadząca działalność gospodarczą wewnątrz struktury organizacyjnej.

Jako prezeska spółki, co mogłabyś poradzić organizacjom, które zastanawiają się nad założeniem spółki?
E.S.: - Jeśli organizacja jest na takim etapie rozwoju, który umożliwia założenie spółki, jej działacze myślą strategicznie i długofalowo o swojej działalności, to myślę, że warto, by się odważyła na taki krok. Tym bardziej warto podjąć ten wysiłek, jeśli organizacja wypróbowała już działalność statutową odpłatną, gospodarczą bez wyodrębnienia strukturalnego, a skala działań zarobkowych rośnie na tyle, że przestaje być pomocnicza, jak powinno to mieć miejsce, a może stać się dominująca w funkcjonowaniu organizacji. To zakłóca właściwą realizację misji. Spółka pozwala te relacje uporządkować.

www.ngo.pl


udostępnił: Biuro ds. Organizacji Pozarządowych, wytworzono: 2012/10/04, odpowiedzialny/a: Katarzyna Bukowska, wprowadził/a: Anna Stępień, dnia: 2012/11/02 13:32:30
Historia zmian:
Wprowadził Data modyfikacji Rodzaj modyfikacji
Anna Stępień 2012/11/02 13:32:30 modyfikacja wartości
Katarzyna Bukowska 2012/10/04 13:03:16 modyfikacja wartości
Katarzyna Bukowska 2012/10/04 12:59:20 nowa pozycja