Interpelacje i zapytania radnych - VI kadencja 2010-2014

od dziś wiadomo, że chodniki są dla pieszych, a parkujące samochody nie dość, że je niszczą, to jeszcze w wielu sytuacjach kierowcy nie stosują się do przepisu nakazującego parkować bezpośrednio przy jezdni albo też z lekceważeniem do wprowadzonej organizacji ruchu parkują w sposób utrudniający przejście pieszym. Ma to miejsce na wielu ulicach w centrum naszego miasta. Jedną z takich ulic jest ulica Jagiellońska (na odcinku między ul. Noakowskiego a Bohaterów Warszawy i dalej od al. Piastów do pl. Lotników), ale również ulice krzyżujące się z nią – Bolesława Śmiałego, Monte Cassino, Śląska.
Z obserwacji, zarówno moich, ale i mieszkańców dzielnicy, wynika jasno, że szczególne nasilenie złych zachowań kierowców ma miejsce w dni powszednie w godzinach dziennych. W godzinach nocnych, kiedy w okolicy parkują praktycznie jedynie pojazdy mieszkańców, napełnienie wyznaczonych miejsc parkingowych jest znacznie niższe i, poza odcinkiem ul. Śląskiej od pl. Grunwaldzkiego do ul. Jagiellońskiej, można je określić mianem niskiego. Przykładowo, odcinek samej ul. Jagiellońskiej od skrzyżowania z ul. Śląską do pl. Zamenhofa w godzinach nocnych jest napełniony w ok. 30 proc.
W uchwalonym w roku 2010 przez Radę Miasta Szczecin „Zintegrowanym planie rozwoju transportu publicznego w Szczecinie w latach 2007-2015” zapisany jest cały szereg postulatów dotyczących zwiększania udziału transportu pieszego, rowerowego i odbywanego komunikacją zbiorową przy jednoczesnym ograniczaniu transportu indywidualnego.
Mówi się, że:
„w obszarach o dużej koncentracji celów podróży (np. niektóre obszary śródmieścia) rola komunikacji indywidualnej będzie ograniczana, natomiast większy udział w przewozach pasażerskich będzie pełnić komunikacja zbiorowa, która na głównych ciągach ulicznych powinna być uprzywilejowana”.
Zaś wśród działań zmierzających do osiągnięcia tego efektu wymienia się m.in.:
„ograniczanie i uspokajanie ruchu samochodowego w śródmieściu oraz ustalanie opłat wymuszających rotację na parkingach w celu zniechęcenia do użytkowania samochodów w tym rejonie miasta (…), zaspokojenie na obszarze śródmieścia w pierwszej kolejności potrzeb parkingowych mieszkańców i osób niepełnosprawnych; zaspokojenie potrzeb parkingowych związanych z dojazdami do pracy, usług i handlu w niepełnym zakresie i w drugiej kolejności”.
Przy czym podjęcie powyższych działań „powinno doprowadzić do znaczącego zmniejszenia uzależnienia mieszkańców Szczecina od samochodu poprzez stworzenie możliwości i podwyższenie atrakcyjności innych sposobów podróżowania głównie do Śródmieścia (transportem zbiorowym, rowerem, pieszo)”.
Można odnieść dzisiaj wrażenie, że przyjęta na ul. Jagiellońskiej organizacja ruchu (parkowanie skośne, które w efekcie powoduje – nie z założenia, ale z praktyki, duże utrudnienia dla ruchu pieszego) stoi w sprzeczności z cytowanymi zapisami. Co więcej, doświadczenia wielu miast europejskich, w tym polskich, jasno pokazują, że istnieje odwrotna zależność pomiędzy ilością miejsc parkingowych i intensywnością ruchu samochodów a „atrakcyjnością” miejsc publicznych – mierzonych zarówno obrotami punktów handlowych i usługowych oraz subiektywnymi odczuciami mieszkańców. Prawdą jest bowiem, że wybór lokalizacji np. placówek bankowych dokonuje się nie w oparciu o ilość samochodów przejeżdżających ulicą, a w tej kwestii jest niejako uzależniony od potoków pieszych. Niemniej jednak nigdzie nie jest brana pod uwagę ilość przejeżdżających samochodów. Inaczej mielibyśmy dzisiaj „wysyp” lokalizacji placówek finansowych choćby w ciągu ul. Gdańskiej i Hangarowej. Tak się jednak nie dzieje, bo to pieszy jest klientem, pieszy generuje przychód i pieszy korzysta z punktów usługowych położonych w centrach miast.
Wobec powyższego proszę o udzielenie informacji:
1. Kiedy wprowadzony zostanie w ciągu ul. Jagiellońskiej taki sposób parkowania, który umożliwi pieszym poruszanie się chodnikiem bez przeciskania się pod murami kamienic?
2. Kiedy w naszym śródmieściu zrezygnuje się z wykonywania chodników według absurdalnej maniery łączenia dużych starych płyt granitowych z kostką granitową niewielkich rozmiarów?
3. Skąd w ogóle wziął się taki pomysł na układanie chodników, skoro jest on uciążliwy w utrzymaniu (kostka częstokroć wykrusza się), a jednocześnie nie daje praktycznie możliwości ułożenia go w sposób należyty, w rozumieniu: równy i przyjazny dla pieszych?
4. Czy jest możliwość ułożenia nowych chodników w najczęściej uczęszczanych rejonach naszego miasta? Właściwą nawierzchnią wydaje się ta z równych płyt granitowych – jak w pobliżu centrów handlowych: CH Turzyn, CH Galaxy i CH Kaskada. Taka nawierzchnia jest przyjazna dla pieszych i podnosi atrakcyjność miejsc publicznych.
 

Interpelujący Radni:

Odpowiedzi na interpelacje/zapytania: