PROTOKÓŁ NR 0063-8/105/13
Z POSIEDZENIA 
KOMISJI DS. ZDROWIA I POMOCY SPOŁECZNEJ
Z DNIA 13 LISTOPADA 2013 ROKU

Początek posiedzenia - 14:00
Zakończenie posiedzenia - 16:00

Posiedzenie Komisji otworzył i przewodniczył obradom p. Jerzy Sieńko - Przewodniczący Komisji.

W posiedzeniu uczestniczyli członkowie Komisji oraz osoby zaproszone wg załączonych list obecności załącznik nr 1 i 2.

Po stwierdzeniu prawomocności posiedzenia (quorum i prawidłowość zwołania posiedzenia)
Przewodniczący zaproponował następujący porządek dzienny posiedzenia:

Ad. pkt. 1.
Rozpatrzenie wniosków w sprawie zmian do porządku obrad.

Nie zgłoszono.

Ad. pkt. 2.
Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia.

Komisja w wyniku głosowania (za-6) przyjęła protokół z posiedzenia w dniu 06.11.2013r.

Ad. pkt. 3.
Opiniowanie projektów uchwał na sesję

Komisja opiniowała następujące projekty uchwał:

284/13 - likwidacji Rodzinnego Domu Dziecka Nr 4 Projekt uchwały stanowi załącznik do protokołu.

Dyr. WSS p. M. Olejnik omówiła projekt uchwały, w związku z zamiarem kontynuowania prowadzenia działalności wobec wychowanków w formie rodzinnej w tej samej lokalizacji, w które aktualnie funkcjonuje placówka  typu rodzinnego pn. RDD nr 4- mienie likwidowanej jednostki przeznaczone będzie na tę działalność w formie rodzinnej. Tym samym zlikwidowanie jednostki wymienionej w uchwale jako jednostki budżetowej staje się zasadne. Jest to uchwała  porządkująca zapisy ustawowe.

Komisja głosowała za pozytywnym zaopiniowaniem projektu uchwały (za-6)

285/13 - nadania statutu dla Domu Pomocy Społecznej Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej przy ul Romera 21-29 w Szczecinie, projekt uchwały stanowi zał. do protokołu.

Projekt uchwały omówiła dyr. Olejnik- w wyniku prac modernizacyjnych w DPS na ul. Romera zostało utworzonych 10 miejsc stałego pobytu przeznaczonych dla osób starszych oraz przewlekle somatycznie chorych. W trakcie tworzenia jest trzeci. Ponadto zostają doprecyzowane zapisy dotyczące systemu kontrolki oraz upoważnień Dyrektora. Zasadnym jest zatem podjęcie uchwały w tej sprawie.

Komisja głosowała za pozytywnym zaopiniowaniem projektu uchwały (za-6)

283/13 - ustalenia kwoty dotacji przypadającej na jedną osobę będącą uczestnikiem lub pracownikiem Centrum Integracji Społecznej w Szczecinie w 2014 r., projekt uchwały stanowi załącznik do protokołu.

Projekt uchwały omówiła dyr. Olejnik- projekt budżetu na rok 2014 zakłada dofinansowania CIS ze środków własnych Gminy. Niniejsza uchwała określa kwotę miesięczną dotacji na jedna osobę. Stanowi to wypełnienie obligatoryjnego zapisu art.10 ustawy o zatrudnieniu socjalnym.

Komisja głosowała za pozytywnym zaopiniowaniem projektu uchwały (za-6)

Ad. pkt. 4.
Zabezpieczenie całodobowej opieki dla osób starszych i somatycznie chorych w mającym powstać Domu Pomocy Społecznej na terenie byłego Szpitala Miejskiego w Szczecinie.

Przewodniczący Komisji  Jerzy Sieńko powitał wszystkich zaproszonych gości, w szczególności księdza Andrzeja Dymera- przedstawiciela Instytutu Medycznego  i Prezydenta Krzysztofa Soskę, Przewodniczącą  Rady ds.Seniora, i wszystkich zaproszonych i przybyłych na posiedzenie gości.

Dokonał wprowadzenia do tematu, przypomniał historię przejęcia Szpitala Miejskiego i przekazania usług medycznych do Szpitala w Zdrojach oraz przekazania obiektów po byłym szpitalu Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej. Zdaniem radnego, stale generujące się długi szpitala i zła kondycja finansowa(coroczna dopłata Miasta do Szpitala w kwocie 5 mln zł) spowodowały decyzję o przekazaniu szpitala, która to decyzja budziła wiele emocji i kontrowersji. Obiekt przekazany został za symboliczną złotówkę w zamian za to miało powstać w Szpitalu miejsce opieki nad ludźmi starszymi. W kolejce oczekujących na  miejsca dla przewlekle i somatycznie chorych czeka juz ponad 600 osób natomiast  osób psychicznie chorych jest około 100. Pojawił się problem,  wynikający ze  źle sprecyzowanych zapisów umowy pomiędzy  Miastem i Archidiecezją. Dziś trzeba go rozwiązać, chciałby aby zdecydowały argumenty  i rozsądek,  liczy, że dzisiejsze spotkanie wniesie coś nowego i ta trudna sytuacja się rozwiąże.

Głos zabrał ksiądz Andrzej Dymer- Dyrektor Instytutu Medycznego im. Jana Pawła II w Szczecinie.

Zaznaczył, że Komisja Zdrowia,  na którą został dziś zaproszony odpowiada za politykę prozdrowotną, faktem jest, że społeczeństwo się starzeje, ale faktem jest również  to, że choroby psychiczne stały się chorobą  cywilizacyjną  i jest to dziś  duży problem. Więc gdy padła propozycja, aby stworzyć  taki Dom dla osób psychicznie  chorych-  Arcybiskup dał mu delegację to działań z tym związanych. Decyzja o DPS-ie dla psychicznie chorych ma być jedną z elementów opieki psychiatrycznej(ma powstać centrum opieki, warsztaty,poradnia dla chorych). Przypomniał  też,  że działają w oparciu o założenia Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego. Udało się  pozyskać sojuszników i sponsorów, którzy postawili na ten pomysł, pozyskano środki na ten cel i rozpoczęto budowę. Zmiana przeznaczenia budowanego domu jest niemożliwa, bo groziłaby utratą dotacji celowej.  Gdyby w   chwili obecnej wycofano się z tego projektu- staną  przed koniecznością zwrotu około 2 mln złotych.

Ksiądz oświadczył, że pojawiła się możliwość  rozwiązania problemu, jest w posiadaniu listu Arcybiskupa Dzięgi do Prezydenta Miasta i list ten dziś chce przekazać Komisji Zdrowia. Są tam propozycje rozwiązań, które powinny usatysfakcjonować wszystkich tzn. jest możliwość uruchomienia domu pomocy dla osób przewlekle somatycznie chorych oraz oddział opieki długoterminowej, planowany termin uruchomienia tego  DPSu będzie możliwy w 2014 roku. Pozostałe oddziały szpitala rehabilitacyjnego mogą wybudować w terminie późniejszym.  Następnie Ksiądz A. Dymer odczytał zebranym treść listu, który stanowi zał. do protokołu.

Jednocześnie ksiądz zaprasza wszystkich radnych na wizję lokalną do szpitala, chciałby aby radni mogli ocenić, co już  zostało zrobione. Oddział dla przewlekle i somatycznie chorych będzie prezentem  Instytutu  dla miasta i szczecinian.

Jerzy Sieńko podziękował za to zaproszenie, z pewnością Komisja zwizytuje ten obiekt. Zwrócił się do Prezydenta K. Soski o komentarz w  sprawie listu odczytanego przez ks.Dymera.

Prezydent Soska oświadczył, że musi się dokładnie zapoznać z treścią listu i Aktem Notarialnym, nie jest w stanie ustosunkować się w chwili obecnej do tego dokumentu i deklaracji. Cieszy się, że jest propozycja budowy dpsu dla somatycznie i przewlekle chorych, bo stanowisko Miasta w tej sprawie zostało jasno i wyraźnie zarysowane. Wszystkie potrzeby są ważne, ale priorytetem jest  teraz DPS dla chorych somatycznie i opieka długoterminowa. Na miejsca czeka ponad 600 osób, więc problem jest palący. Była zawarta z Kościołem dżentelmeńska umowa na ten temat, ale też musi przyznać, że  zapisy aktu notarialnego są  realizowane w pełni. Prezydent myśli, ze propozycja Arcybiskupa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom miasta, ale trzeba się spokojnie nad tym zastanowić.

Głos  zabrała radna M. Herczyńska, stwierdziła, że umowa notarialna wynika z niewiedzy urzędników, którzy  przygotowali ten dokument. Wskazała obszary, w których pomoc chorym, w tym psychicznie chorym jest niezbędna. Nacisk położyła na osoby chore psychicznie, jest to bardzo trudny pacjent i dobrze się dzieje, że taki dom dla tej grupy pacjentów powstaje. Zwróciła też  uwagę  ks.Dymerowi, że opieka długoterminowa jest bardzo kosztowna w utrzymaniu. Zdaniem radnej to rodziny powinny zajmować się chorymi i przewlekle chorymi starymi ludźmi, a nie instytucje. Dobrze by było przygotowywać rodziny do opieki nad bliskimi.

O głos poprosił radny Jędrzej Wijas. Cieszy się z komentarza Prezydenta Soski w tej sprawie. Przypomniał, jak wyglądało przed laty  przekazanie Kurii terenów po szpitalu, uczestniczył w tym głosowaniu. Jest oburzony  wypowiedzią księdza Dymera, że to Kościół robi prezent miastu. Jest to arogancja Kościoła. Bo jest dokładnie odwrotnie- to Miasto zrobiło prezent Kurii przekazując tereny poszpitalne za pzrysłowiową  "złotówkę"  Decyzja już  zapadła i jest to narzędzie do realizacji celu. Rolą miasta jest określić systemowe potrzeby jego mieszkańców i  to Prezydent Miasta jest do określania tego, co potrzebne i ważne. I decyzja zapada tu w urzędzie a nie w pałacu Arcybiskupa. Ostatnie wydarzenia spowodowały brak zaufania jednych do drugich, pojawiło się bardzo dużo wątpliwości, również  list od Arcybiskupa budzi zdaniem radnego dużo wątpliwości. Zadał pytanie ks.Dymerowi o motywację, jaka kierowała nimi przy wyborze DPSu dla psychicznie chorych. Czemu właśnie taki DSP? Czy jest to kwestia dofinansowania?  Ktoś zdaniem radnego popełnił błąd, nie on- bo głosował przeciwko przekazaniu terenów dla Kościoła. Dziś wygląda to tak,że ktoś był sprytny a ktoś naiwny. Zdaniem radnego sprytnym graczem okazała się Archidiecezja, która natychmiast wykorzystała lukę w zapisach i dała delegację do takich działań. Naiwnym okazało się  Miasto, bo uwierzyło w zapewnienia.

Jerzy Sieńko stwierdził, że arogancja, o której mówił Jędrzej Wijas to chyba złe słowo w stosunku do zaproszonych gości. Pojawił się gest pojednania i zaproszenie dla Komisji , jest list Arcybiskupa i otwierają się drzwi do dialogu i buduje nić zaufania.

Ks. Dymer odpowiadając na pytania J.Wijasa- w  DPS dla psychicznie chorych  jedno miejsce kosztuje 3.900zł. jeśli Archidiecezja wybuduje DPS, to on obiecuje,że będzie to najtańszy DPS w Szczecinie. Przypomniał zebranym, że siostry Boromeuszki zrzekły się praw do tej nieruchomości po to, aby dalej mogła być prowadzona opieka nad chorymi.

Jerzy Sieńko oświadczył,że list od Arcybiskupa jest nowym otwarciem i trzeba się nad tym pochylić.

Głos zabrał radny  Bazyli Baran, jest zdziwiony wypowiedzią J. Wijasa, że miasto zrobiło Archidiecezji prezent. To co się stało, to nieudolność  urzędników, Prezydenta Soski czy dyr. WSS p.Olejnik. Radny przypomniał o spotkaniu w Kurii, w którym uczestniczyli urzędnicy oraz radni a na którym to Archidiecezja poinfomrowała o budowie DPSu dla osób psychicznie chorych. Bazyli Baran  uważa, ze nie można dyskryminować psychicznie chorych tylko dlatego, że jest ich mniej. Sytuacja patowa powstała wówczas, gdy Kuria dała  gotowy Dom a miasto nie zagwarantowało środków finansowych na wykup miejsc. A robienie  wojny pomiędzy miastem a Kurią to bzdura.

Dyr. Olejnik ad vocem do wypowiedzi B. Barana- zarzuca jej się nieudolność, a ona od miesięcy nie dostaje informacji z Kurii kiedy inwestycja w szpitalu miejskim będzie zakończona i oddana . Nie dostała w tej sprawie żadnej korespondencji, nie padła żadna data, kiedy  dom zostanie oddany. Nie może więc zabezpieczyć środków na w/w w budżecie miasta. Wczoraj na Komisji Budżetowej zapytana  poinformowała, że jeśli taki Dom zostanie oddany, to miasto wykupi w nim usługi. Ale aby to zrobić, miasto musi ogłosić otwarty konkurs ofert na realizację w/w.  W przypadku osób chorych psychicznie miasto nie wyklucza możliwości indywidualnych umów (osoby  kierowane z MOPRU, które  pilnie potrzebują wsparcia). 

Głos zabrał  Przewodniczący Komisji, który stwierdził, że patrzy w przyszłość z nadzieją, oczekiwać teraz będzie stanowiska  Prezydenta Miasta i odpowiedzi do Arcybiskupa w  tej sprawie.

Głos zabrała radna  M. Jacyna-Witt. Popiera wypowiedź radnej Herczyńskiej odnośnie zabezpieczenia  opieki nad chorym psychicznie i tym, że to rodzina powinna zajmować się osobami starymi i chorymi somatycznie. Nie podziela poglądu, ze to Kuria ograła Miasto i  dziwi ją walka  Miasta z  kościołem, widziała dokument, w którym Prezydent dziękował  za budowę DPSu dla psychicznie chorych, nikt nie powinien być zdziwiony. Jest umowa, jest DPS zbudowany zgodnie z umową,  jasne deklaracje i intencje, Kuria po prostu wywiązała się ze swoich zobowiązań wobec miasta.

Prezydent Krzysztof Soska stwierdził,że w żadnym dokumencie nie ma wskazań, o których wspomina radna. Miasto nie toczy wojny z Kurią, uważa, że powstało   nieporozumienie, ale nie przekreśla to faktu, że obie strony zachowują się zgodnie z umową. Zgadza się też   z radną Herczyńską, że chory powinien mieć dobrą opiekę  we własnym domu, z bliskimi. Ale Dieciezja musi wiedzieć, że Miasto realizować będzie własną politykę. Powstanie DPS dla chorych psychicznie i to,  ile miejsc wykupi miasto- zależeć będzie od zapotrzebowania. Gdyby powstał  dom dla chorych przewlekle i somatycznie- miasto wykupiłoby wszystkie miejsca. Miasto ma inne plany a decyzja Arcybiskupa wymaga przemyślenia i dialogu.

Głos zabrała również  p. Beata Bugajska- Przewodnicząca Rady ds. Seniora. Przypomniała, że na rzecz seniora pracuje  aktywnie od roku 1993, ale tak naprawdę rozmowy nt.realnej pomocy tej grupie ludzi  ze strony miasta zaczęły się niedawno i to dyr. Olejnik oraz Prezydent Soska pochylili się na tym tematem. Od lat jako Towarzystwo Gerontologiczne  walczą o opiekę geriatryczną, o długoterminową opiekę dla osób przewlekle somatycznie chorych i gdyby posiadała wiedzę,że DPS, który się buduje w dawnym szpitalu miejskim będzie miał docelowo być przeznaczony dla ludzi chorych psychicznie- i ona i wszyscy zaangażowani ludzie, pracujący w Radzie ds. Seniora zawalczyliby o ten DPS. Natomiast dziś, znaleźli się w pułapce etycznej, bo każdy znajdzie wiele argumentów, aby powstał DPS dla osób psychicznie chorych i dla osób somatycznie chorych. Uważa, ze trzeba  silnego lobby aby uzmysłowić, jak trudny i poważny jest to dziś problem, więc będzie rzecznikiem osób starszych, somatycznie chorych, bo ich potrzeby są niezaspokojone, a na dom opieki czeka się dziś w kolejce około 6 lat.

Przewodniczący Komisji podziękował wszystkim zebranym,  w chwili obecnej ruch należy do Prezydenta Miasta i czekać tzreba na decyzję  i stanowisko Prezydenta w tej kwestii.

Ad. pkt. 5.
Sprawy różne i wolne wnioski.

W tym punkcie porządku obrad, Przewodniczący Komisji powrócił do tematu dofinansowania Stowarzyszenia Tęcza, które stara się od miasta o środki na dokończenie remontu w budynku po byłych Kontrastach. W budżecie WSS jest przewidziana kwota 1.350 tys złotych dla Tęczy. Chce też zauważyć, że na  zdrowotne programy profilaktyczne przewidziano niewiele ponad 300 tys zł. Zbliża się sesja budżetowa i radni będą musieli podjąć decyzję jak głosować. Zwrócił się do p. Prezes A. Zołotucho, aby przekonała radnych, że powinni poprzeć jej wniosek o dofinansowanie. Przypomniał również, że gdy Pani Prezes starała się  o budynek Kontrastów, obiecywała, że gdy go otrzyma będzie  w  stanie poradzić sobie finansowo. Nie można teraz grać na emocjach, to, ze dzieci są chore i potrzebują pomocy jest oczywiste, ale nie zgadza się z taką retoryką wypowiedzi i działań. Nie taka była umowa.

Pani Prezes Zołotucho przypomniała procedury związane z pozwoleniem na budowę, oraz remont obiektu. Nikt nie przypuszczał,że że będzie tak ciężko pozyskać środki na remont tego obiektu. Jako Stowarzyszenie zrobili wszystko, aby wykorzystać różne możliwości pozyskanie  środków finansowych, i od Marszałka i WFOŚ, z PFRONu- nie tylko od miasta. Remont okazał się kosztowniejszy, niż myślano. Dziś  wiadomo, że będzie to kwota ok 5,5-6 mln zł. Dlatego wystąpiła o pomoc  do Prezydenta Miasta,  który zabezpieczył w budżecie miasta  kwotę 1350 tys zł. Jeśli nie otrzyma tych pieniędzy, nie będzie w stanie uruchomić innych środków fin. "Tęcza" znalazła się dziś w bardzo  trudnej sytuacji, z pomocy stowarzyszenia korzysta pond 800 dzieci. Prosi Komisję o pomoc. Przypomniała też, że budynek po Kontrastach jest własnością miasta, nie stowarzyszenia.

Komisja dyskutowała nad powstałą sytuacją, radna Biernat pochwaliła panią Prezes za to,że szuka pieniędzy nie tylko w budżecie miasta, cieszy się, że remont się zaczął, trzeba się tylko zastanowić  jak można pomóc.

Jerzy Sieńko przypomniał o deklaracjach "Teczy" w momencie przekazywania  budynku po Kontrastach, że dadzą sobie radę  finansowo. Zdaniem radnego, potrzebna jest dziś  nowa konstrukcja finansowa, aby starczyło na dokończenie remontu budynku.

Głos zabrał  Prezydent K. Soska, ma podobne dylematy, ale zaangażowanie "Tęczy" jest ogromne. Co do zasadności  otwarcia  tego obiektu nikt nie dyskutuje, jest wielka potrzeba, dzieci czekają. Rodzi się  pytanie, czy na samej końcówce remontu zablokować  tę inwestycję, czy raz jeszcze wesprzeć finansowo? Dla niego to też była trudna ale racjonalna decyzja. Chciałby dziś zarekomendować te pieniądze dla Stowarzyszenia.

Radny J. Wijas zauważył niekonsekwencję takich działań, podał  podobny przykład "Olejarni".  I jeśli kiedykolwiek będzie  miał podejmować podobne decyzje o przekazaniu Stowarzyszeniom nieruchomości miejskich będzie nieufny i nie uwierzy już   w zapewnienia,że można coś przekazać bez obawy, że  nie upomną się znowu o miejskie  pieniądze na ten cel.

Na tym zakończono dyskusję, radni podejmą  na sesji decyzję w tej sprawie.

Innych spraw nie zgłoszono.

Na tym posiedzenie zakończono.