Protokół z posiedzeń komisji Rady Miasta

PROTOKÓŁ NR 0063-5/15/15
Z POSIEDZENIA 
KOMISJI DS. EDUKACJI
Z DNIA 22 KWIETNIA 2015 ROKU

Początek posiedzenia - 10:00
Zakończenie posiedzenia - 12:00

Posiedzenie Komisji otworzyła i przewodniczyła obradom p. Stefania Biernat - Przewodnicząca Komisji.

W posiedzeniu uczestniczyli członkowie Komisji oraz osoby zaproszone wg załączonych list obecności załącznik nr 1 i 2.

Po stwierdzeniu prawomocności posiedzenia (quorum i prawidłowość zwołania posiedzenia)
Przewodnicząca zaproponowała następujący porządek dzienny posiedzenia:

Ad. pkt. 1.
Rozpatrzenie wniosków w sprawie zmian do porządku obrad.

U. Pańka - zaproponowała, by z uwagi na licznych gości, zmienić kolejność realizowanych punktów porządku obrad i jako pierwszą odbyć dyskusję nt. utworzenia dodatkowej klasy 1 w OSM I st.

Powyższa propozycja została przyjęta przez aklamację. 

Ad. pkt. 2.
Przyjęcie protokołu z ostatniego posiedzenia Komisji.

Protokół z posiedzenia Komisji w dniu 15.04.15 przyjęto w głosowaniu: za - 9, przeciw - 0, wstrzym.-1.

Ad. pkt. 3.
Dyskusja nt. utworzenia dodatkowej klasy 1 w OSM I st.

S. Biernat - przypomniała, że do wszystkich radnych dotarło pismo rodziców dzieci biorących udział w naborze do OSM I st., w którym proszą o utworzenie dodatkowego oddziału klasy 1 (załącznik nr 3 do protokołu).

B. Kobus – rodzic – podkreśliła wysoką jakość nauczania ogólnego w szkole (najlepsze wyniki w mieście) oraz kształcenia muzycznego na b. wysokim poziomie. W bieżącym roku pojawiła się jeszcze jedna zmienna: reforma oświaty kumulująca 2 roczniki. Wszystko to spowodowało ogromne zainteresowanie dzieci i rodziców naborem do szkoły. Ok. 50 dzieci, pomimo uzyskania pozytywnego wyniku egzaminu, nie dostało się do tej szkoły. Są to dzieci bardzo zdolne. Przy tak wielkim zapotrzebowaniu na miejsca w tej szkole w imieniu rodziców złożyła wniosek o utworzenie dodatkowego oddziału w OSM.

S. Biernat – przypomniała o jednym z ostatnich posiedzeń komisji, na którym zapewniano radnych, że arkusz organizacyjny szkoły może być w razie potrzeby aneksowany .

W. Jacko – rodzic - poinformowała, że wystosowała petycję do Prezydenta podpisaną przez 51 osób. Głównym argumentem "na nie" jest remont szkoły. Tymczasem rodzice zgadzają się na gorsze warunki. "Remont jest dla ludzi i edukacja także jest dla ludzi. Wydajemy ogromne pieniądze na Filharmonię i Akademię Sztuki – powinniśmy już dziś myśleć o odbiorcach ich oferty. Kultura i sztuka są towarem, który się nie wyczerpuje, jeśli jest odpowiednio stymulowany."

B. Misiak – Dyrektor Wydziału Oświaty - poinformowała, że spotkała się z rodzicami i Prezydentem K.Soską. Rodzice otrzymali odpowiedź na petycję na piśmie. Jej zdaniem nie jest możliwe utworzenie dodatkowej klasy z powodu remontu zaplanowanego na3 lata. Nie ma żadnej gwarancji, że zakończony będzie w okresach wakacyjnych. Klasa 1 OSM to klasa, w której odbywa się 14 godzin zajęć dziennie. Nie jest to zwykła klasa dodatkowa. Każdy oddział to wielka liczba godzin (69 godzin nauczycielskich), co będzie kolidowało z remontem. Niedogodności te będą prędzej czy później wywoływały niezadowolenie rodziców. Bardzo trudno jest pogodzić te dwie sprawy. Planowane są wyłączenia poszczególnych części szkoły i sal lekcyjnych. W przypadku kształcenia muzycznego konieczne jest zachowanie szczególnych warunków. 50 dzieci nieprzyjętych to 2 oddziały. Takie obciążenie jest absolutnie niemożliwe do przyjęcia.

K. Dziurdzikowska – Dyrektor OSM I st. - poinformowała, że po rekrutacji do "zerówek" szkoła otrzymała informację, że jest zgoda tylko na jedną zerówkę ( w planach były dwie). W związku z tym w to miejsce może wejść ta dodatkowa pierwsza klasa. W małym budynku przyjęcie 25 osób stanowiłoby problem. Jednak OSM ma 460 uczniów i te 25 osób "rozejdzie się" po indywidualnych zajęciach. 69 godzin nauczycielskich, o których mówiła Dyr. B. Misiak oznacza 22 godziny nauki dla każdego dziecka. 

B. Kobus - przypomniała, że na spotkaniu, o którym wcześniej wspominano, Prez. Soska zobowiązał Dyr. Misiak do ponownej analizy sytuacji. Zapytała, w jaki sposób p. Dyrektor przeprowadziła tą analizę? Z kim rozmawiała i kiedy? Odpowiedź na pytanie zadane w środę rodzice otrzymali z datą wtorkową i w związku z tym mają wątpliwości co do sposobu podejmowania decyzji.

P. Jania – uznał, że nie ma wyjścia: dodatkowe klasy muszą powstać. Nie można zabronić dzieciom edukacji. Trzeba jedynie zastanowić się, jak z tego wybrnąć. Potrzebna jest dobra wola obu stron i można tą sprawę załatwić.

S. Biernat – zapytała o wyniki i kryteria naboru?

K. Dziurdzikowska – wyjaśniła, że regulamin rekrutacji kieruje się kryteriami i terminami innymi jak w szkołach rejonowych. Wynik 18 pkt. to punktacja dla dziecka, które ma zdolności muzyczne i jest przygotowane do kształcenia muzycznego.

P. Bartnik – poddał pod rozwagę propozycję wykorzystania jednego z sąsiednich budynków szkolnych: może na jakiś czas można by było dla którejś z klas wykorzystać te pomieszczenia dla przedmiotów ogólnokształcących. Przypomniał też, że subwencja na te dzieci, wyższa jak na szkoły ogólnokształcące, częściowo pozwoli na rozwiązanie problemów finansowych związanych z większym naborem.

B. Baran – zapytał, czy szkoła jest w stanie tak to zorganizować, by zmieściły się dodatkowe 2 oddziały?

A. Moroz -Cybulska - Wicedyrektor OSM – oświadczyła, że jeśli chodzi o przedmioty ogólnokształcące to nie powinno być żadnego problemu.

B. Baran – przypomniał sytuację z internatem na ul. Pokoju: trwa tam cały czas remont, prace uciążliwe prowadzone są w wakacje, a mimo to mieszkają tam dzieci, co zdaniem Wydziału Oświaty nie stanowi żadnego problemu. Jest to kwestia wyłącznie dobrej woli.

K. Dziurdzikowska – ad. remonty: informację o przydzielonych kwotach otrzymała pod koniec marca. Ma nadzieje, że uda jej się zorganizować wymagane remonty w zaplanowanym terminie.

U. Pańka – przypomniała, że do końca kwietnia dyrektorzy szkół przygotowują arkusz modelowy, który jest potem weryfikowany. To jedynie sugestia ze strony Wydziału Oświaty . Jeśli jest zapotrzebowanie rodziców Wydział tworzy kolejne oddziały. Radna ufa, że p. Dyrektor Misiak przychyli się do tych nowych uwarunkowań. Jest szansa na utworzenie 2 klas: za zerówkę i za połowę oddziału, która stoi pusta. Jeśli chodzi o remont – każdego roku są szkoły, w których takie rzeczy się dzieją. Przypomniała też, że Pałac Młodzieży to placówka, która funkcjonuje po południu. Do południa można ją wykorzystać na potrzeby OSM.

M. Kopeć – uznał, że problem jest mentalny Wydziału Oświaty. Brakuje mu patrzenia pod kątem rodzica i ucznia, gdzie priorytetem jest ich dobro a nie sukces w postaci zmniejszenia wydatków. Nie ma problemu, trzeba jedynie spojrzeć na to inaczej.

J. Balicka – zapytała, ile jest dzieci, które zakwalifikowały się a nie zostały przyjęte? Ile to klas? Jeśli utworzymy jedną to co z pozostałymi dziećmi?

K. Dziurdzikowska – poinformowała, że zakwalifikowano 129 osób, nieprzyjętych z braku miejsc jest 54.

J. Balicka – zapytała, jak wybierane byłyby dzieci gdyby utworzono tylko jeden dodatkowy oddział?

K. Dziurdzikowska – wyjaśniła, że nabór odbywałby się wg. punktacji. Jedna klasa weszłaby w miejsce "zerówki". Do 27 szkoła ma czas, by wypowiedzieć się co do pozostałych dzieci. P. dyrektor oświadczyła, że nie chce stwarzać fałszywej nadziei: potrzebuje czasu, by to przeanalizować i zadecydować czy da radę zmieścić i utworzyć drugi oddział.

J. Balicka – zapytała, czy w związku z utworzeniem tych klas będzie konieczność zatrudnienia dodatkowych nauczycieli bądź pracowników świetlicy?

K. Dziurdzikowska – wyjaśniła, że nauczanie początkowe może podjąć nauczyciel "zerówki", który nie zostanie zwolniony w chwili jej likwidacji. Ciężko jest jej dokładnie to w tej chwili określić. Nie ma szczegółowych wyliczeń dla tej sytuacji.

M. Jacyna - Witt – zgodziła się z wypowiedzią rodziców: Filharmonia i środowisko muzyczne to baza. Musimy stworzyć nadbudowę, żeby te instytucje funkcjonowały.

R. Łażewska – zapytała, czy jest wiedza, gdzie w naborze znajdują się dzieci które ew. utworzą te 1-2 oddziały? Czy to nie będzie skutkowało likwidacją jednego oddziału w innej szkole?

M. Liktoras – zapytała, czy skoro teraz zajęcia odbywają się do godz. 18.00 to czy przyjęcie dodatkowego oddziału nie wydłuży pracy szkoły? Ad. ewentualne posiłkowanie się pomocą szkół sąsiednich, to czy nie odbędzie się to kosztem klas starszych, czy ci rodzice nie będą protestować? Bo prawdopodobnie ich dzieci, jako starsze, będą przeprowadzane pomiędzy budynkami.

K. Dziurdzikowska – odpowiadając na pytanie radnej R. Łażewskiej wyjaśniła, że informację o szkołach rejonowych dla dzieci składających podanie o przyjęcie do OSM przekazała do Wydziału Oświaty i z pewnością Wydział dysponuje taką wiedzą. Ad. wydłużenie godzin pracy szkoły - oświadczyła, że ta liczba dzieci "rozejdzie" się po nauczycielach przedmiotów indywidualnych. W OSM pracuje ponad 100 nauczycieli, połowa z nich prowadzi zajęcia indywidualne. P. Dyrektor wskazała też na wyliczenia oszczędności na liczbie godzin wynikające ze zmiany programu nauczania. "Są na tą szkołę pieniądze i to dużo większe, jak na szkołę ogólnokształcącą".

M. Kopeć – przypomniał, że na posiedzeniu Komisji Edukacji poświęconym arkuszowi organizacyjnemu podkreślano samodzielność dyrektora. Radny prosi o konsekwencje Wydziału Oświaty w tej sprawie.

B. Baran – podkreślił, że najważniejsze jest dobro dziecka. Chodzi nam o 54 osoby. Zadaniem władz oświatowych jest zapewnienie im jak najlepszych warunków do nauki.

B. Kobus - przypomniała, że podstawowym celem polityki edukacyjnej jest nauczanie dzieci. W każdym innym roku dzieci. o których mowa, dostałyby się do tej szkoły. Jedynie w tym roku jest problem z naborem. Rodzice uważają, że jedna klasa jest bezwzględnie potrzebna. Druga – to ukłon w stronę dzieci, które i tak dostałyby się do tej szkoły.

B. Misiak – wyjaśniła, że stanowisko Wydziału i Prezydenta także jest dyktowane dobrem dziecka. Dane godzinowe, jakie podała wynikają z arkusza organizacyjnego. "Znając zakres remontu nie chcemy ich narażać na warunki niekomfortowe i pseudoedukację muzyczną. Jeżeli p. Dziurdzikowska jest w stanie zapewnić na piśmie Prezydenta o utworzeniu dodatkowych oddziałów i wskaże, że istotnie nie spowoduje to wydłużenia czasu pracy szkoły, zapewni instrumenty itp., jeżeli te wszystkie warunki zostaną przedstawione to Prezydent z pewnością pochyli się nad problemem i podejmie odpowiednią decyzję". Ad. subwencja oświatowa – przypomniała, że Miasto otrzymuje 6,7 mln zł na tę szkołę, dokłada do niej kolejny 1 mln zł.

K. Dziurdzikowska – poinformowała, że OSM ponosi dodatkowe koszty: płaci faktury za wszystkie budynki podłączone do jednego, wspólnego węzła ciepłowniczego. Na to idzie ten 1 mln zł. Szkoła nie jest droga. 

J. Balicka – poinformowała, że remont zaplanowany w tej chwili na 3 lata, nie jest końcem inwestycji w tej szkole. "Najprawdopodobniej Państwa dzieci cały czas będą prowadziły naukę w remoncie".

P. Bartnik – zaproponował Wniosek o treści:

"Komisja Edukacji wnosi do Pana Prezydenta o uruchomienie dodatkowego 4. oddziału klasy 1 w Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej I st. przy ul. Bolesława Śmiałego 42/43 i o jednoczesne rozważenie uruchomienia 5. oddziału klasy 1"

Ww. wniosek został przyjęty w głosowaniu: za – jednomyślnie.

Ad. pkt. 4.
Raport o kształceniu specjalnym.

A. Kaczkiełło – Woś - przedstawiła prezentację pt. "Kształcenie specjalne w SZczecinie" - załączniki nr 4 - 6 do protokołu.

M. Kopeć – zapytał o ilość dzieci i oddziałów w SP-45 w kontekście nakładów na dostosowanie budynku do potrzeb dzieci niepełnosprawnych. Poprosił też o informację, jak wygląda dziś nauczanie zawodowe niepełnosprawnych?

A. Kaczkiełło - ad. SP-45 zobowiązała się przygotować i przekazać dane szczegółowe na ten temat. Wyjaśniła, że w  ostatnich latach ta szkoła cieszy się coraz większym powodzeniem wśród uczniów niepełnosprawnych. Jest dobrze przygotowana, wiele wskazuje, że będzie się rozwijać. Ad. szkolnictwo zawodowe – przypomniała, że po połączeniu placówki na Wyspie Jaskółczej z tą na ul. Jagiellońskiej, w nowej placówce było ponad 200 uczniów. W ostatnich latach obserwowany jest spadek liczby uczniów w tej placówce. Dokładne dane przekaże na piśmie. Podkreśliła, że spadek liczby uczniów nie wynika z oferty szkoły – jest ona b. bogata. Coraz więcej powiatów ościennych tworzy oddziały specjalne lub szkoły integracyjne.

M. Kopeć – przypomniał, że jednym z argumentów przeciwko likwidacji "Wyspy Jaskółczej" była lokalizacja przy dworcu. Jak to wygląda dzisiaj?

A. Kaczkiełło – wyjaśniła, że większość uczniów dojeżdża do szkoły spoza Szczecina. Dotychczas nie zgłaszano problemów z dojazdem. Tylko ponad 40 uczniów mieszka w internacie.

L. Poławska - Dyrektor SP41 – przedstawiła prezentację nt. swojej placówki. Podkreśliła, że w szkole dobro dziecka stanowi wartość nadrzędną i jemu podporządkowane są wszystkie działania. W placówce są zatrudnieni: tyflopedagog, surdopedagog, oligofrenopedagog, logopeda oraz psycholog i terapeuci. Prowadzone są zajęcia specjalistyczne: integracja sensoryczna, trening umiejętności społecznych, zajęcia korekcyjno - kompensacyjne i logopedyczne. Szkoła prowadzi także zajęcia rewalidacyjne z wykorzystaniem różnorodnych programów., realizuje programy autorskie i innowacje pedagogiczne.

I. Waliszewska - Dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych Nr 12 - przedstawiła działalność swojej placówki. Podkreśliła, że jest ona b. otwarta na środowisko, ma wszechstronnie przygotowaną kadrę pedagogiczną z dodatkowymi umiejętnościami terapeutycznymi z każdego możliwego zakresu. Ważne jest to, że godziny rewalidacji są wpisane w ramowy program nauczania. Jest to aż 12 godzin dla dziecka z upośledzeniem lekkim. Szkoła jest w centrum miasta, doskonale skomunikowana. Pomimo braku sportowej infrastruktury sport jest atutem przyciągającym uczniów do szkoły: korzystają z basenu SDS (gimnastyka korekcyjna w basenie), uczestniczą w UKS, olimpiadach specjalnych, zajęciach pozalekcyjnych na kortach tenisowych, w kręgielni i na okolicznych Orlikach. W ten sposób uczeń niepełnosprawny może pokazać się na zewnątrz i odnieść sukces. Dzięki dofinansowaniu Wydziału Oświaty placówka ma najnowocześniejszy sprzęt do prowadzenia terapii indywidualnej, prowadzona jest muzykoterapia, dogoterapia, wprowadzane wszelkie nowinki. Większość uczniów to dzieci z upośledzeniem w stopniu lekkim. Najczęściej są to upośledzenia sprzężone, często posiadające zaburzenia funkcjonowania wynikające z chorób psychicznych. 30% dzieci w placówce wróciło do niej ze szkół integracyjnych lub ogólnodostępnych.

M. Kopeć – podziękował za prezentację i za to, że wyraźnie w niej pokazano, iż integracja nie rozwiązuje wszystkich problemów, że placówki takie jak ZSS Nr 12 są bardzo potrzebne.

P. Bartnik – zapytał o dzieci chore psychicznie: czy szkoła współpracuje ze służbą zdrowia? Czy leki potrzebne dzieciom podawane są w trakcie zajęć?

I. Waliszewska - poinformowała, że w szkole jest pielęgniarka i to ona, na polecenie lekarza podaje leki. Szkoła musi współpracować ze służbą zdrowia, nauczyciele muszą znać podstawy zachowań.

T. Mądry - Związek nauczycielstwa Polskiego - zapytała, czy były robione badania absolwentów szkół specjalnych zawodowych? Ilu z nich ukończyło szkoły? Tak samo ilu gimnazjalistów skończyło szkoły zawodowe i pracuje? Przypomniała, ze dzieci w szkołach zawodowych jest coraz mniej. Może warto stworzyć ustawiczne kształcenie specjalne, by uczniowie na kursach mogli zdobyć nowe kwalifikacje.

A. Kaczkiełło – wyjaśniła, że prowadzono w tej sprawie jedynie monitoring. Nie było to badanie systemowe. Pytano dyrektorów gimnazjów o to, ilu absolwentów z upośledzeniem umysłowym jakie szkoły wybierało. Większość kontynuowała naukę w szkołach zawodowych. Jedynie kilku z nich nie kontynuowało nauki, prawdopodobnie przechodzili na renty. Ci, którzy kontynuowali naukę wybierali szkoły specjalne.

M. Mazurczak – NSZZ "Solidarność" - poinformowała, że dyrektorowi SOSW Nr 2 przy ul. Jagiellońskiej przedłożono wykaz 47 osób, wobec których będą podjęte czynności kadrowe tj, wypowiedzenie warunków pracy i płacy bądź zwolnienia. Poprosiła o wyjaśnienia tej sytuacji. Przypomniała też, że do klas integracyjnych trafiają także uczniowie z zachowaniami patologicznymi. W jej ocenie jest to ze szkodą zarówno dla jednej jak i drugiej grupy.

A. Kaczkiełło – oświadczyła, że nowy arkusz organizacyjny w SOSW Nr 2 jest planowany na poziomie roku ubiegłego. Nic nie wie o żadnych zmianach.

p. Budnicki – emerytowany nauczyciel SOSW nr 2 – poinformował, że są prace badawcze prowadzone przez wiele lat przez p. prof. Łaś na temat losów absolwentów. Ilość uczniów w szkolnictwie zawodowym maleje, bo młodzież kończąca gimnazjum w wielu przypadkach jest pełnoletnia, kończy się dla nich obowiązek edukacyjny a w wielkiej liczbie pochodzą z rodzin dysfunkcyjnych.

Ad. pkt. 5.
Sprawy różne i wolne wnioski.

Nie wniesiono.

Na tym posiedzenie zakończono.